- Nie jestem zadowolony z piątego miejsca, które jest trochę rozczarowujące. Jednak w niedzielę czeka nas długi wyścig i nic nie jest jeszcze jasne. Wiadomo że chciałbym zająć wyższą pozycję, ale nie mogłem dziś odnaleźć właściwego tempa.
- W niedziele chcę dojechać do mety. Mimo że dziś nie poprawiłem swojej sytuacji, to mistrzostwa wciąż nie są rozstrzygnięte. Wydaje mi się, że brakowało mi przyczepności. Mam jeszcze trochę czasu, więc przeanalizuje gdzie najwięcej traciłem. W niedzielę postaram się wykonać jak najlepiej swoją pracę.
- To będzie długi wyścig i wszystko jest możliwe. Nadal jestem w grze i to jest najważniejsze - zakończył Mark Webber.