Przypomnijmy, że Fernando Alonso przez cały wyścig nie był w stanie wyprzedzić Rosjanina przez co stracił szansę na wywalczenie mistrzostwa świata. Po przekroczeniu linii mety Hiszpan zrównał się z bolidem Pietrowa i wygrażał mu rękoma. Potem tłumaczył, że kierowca Renault jeździł bardzo agresywnie.
- Te gesty pokazały jedynie, że jest źle wychowany - powiedział Pietrow o Alonso na łamach hiszpańskiej gazety Marca. - Staram się przestrzegać zasady, że gdy jestem smutny lub niezadowolony, zatrzymuje to dla siebie. Ja jechałem swój wyścig, on swój. To jest praca i ja chcę dawać z siebie wszystko - wyjaśnił.