W przyszłym roku w Formule 1 szykuje się powrót systemu KERS oraz ogumienia firmy Pirelli. Nowością będzie również możliwość regulacji tylnego skrzydła, aby zwiększyć szanse kierowców na wyprzedzanie.
Nie tylko prezydent włoskiej ekipy ma obawy odnośnie przyszłorocznych przepisów. Również współwłaściciel i zarazem dyrektor ds. inżynierii teamu Williams - Patrick Head stwierdził, że niektóre nowości nie są jeszcze do końca zatwierdzone i nie wiadomo czy na pewno będą obowiązywały w nowym sezonie.
Luca di Montezemolo podczas imprezy w Walencji kończącej sezon stajni z Maranello liczy na to, że w najbliższym czasie wszystkie przepisy zostaną doprecyzowane. - Mam nadzieję, że niedługo wszystko się wyjaśni odnośnie zmian regulaminowych i rozpoczniemy wkrótce sezon z przejrzystymi regułami.
Włoch nawiązał także do nieścisłości regulaminowej w sezonie 2009, która pozwoliła na rozwój prac nad podwójnymi dyfuzorami, dzięki czemu zyskały takie zespoły jak Brawn GP, Toyota oraz Willliams. - Liczę, że nie dojdzie do powtórki z 2009 roku, gdy problemy z niektórymi przepisami wprowadziły wiele kontrowersji. Nasze doświadczenia z tego okresu nie są najlepsze i wszyscy o tym wiemy.
