Fińska gazeta Iltalehti informuje, że pogrążony w żałobie Kimi Raikkonen, który rozważał zmianę zespołu w Rajdowych Mistrzostwach Świata, zastanawia się nad zawieszeniem kariery wyścigowej.
Relacje Raikkonena z ojcem były bardzo bliskie. Matii Raikkonen wspierał karierę swoich synów od najmłodszych lat. Zmarł nagle dwa dni przed Bożym Narodzeniem w wieku 56 lat.
- Od śmierci ojca, wszystkie plany Kimiego zostały na lodzie - powiedział Kaj Lindstrom, który jest pilotem 31-letniego Fina. - Mamy nadzieję, że zostanie w rajdach. W drugim roku startów masz większe szanse na sukces. Pewnych rzeczy nie trzeba się już uczyć - zakończył.
Kimi Raikkonen na Artic Rally 2010