Rosberg: Kara utrudni mi życie

Obaj kierowcy Williamsa cieszy fakt, że Formuła 1 wraca do Europy, obaj przyznają, że lubią ścigać się we Francji. Nic dziwnego więc, że mają spore oczekiwania przed wyścigiem na Circuit de Nevers. Ostrożny w deklaracjach musi być jednak Nico Rosberg, który zostanie cofnięty na starcie o 10 pozycji.

- Naprawdę lubię Circuit de Nevers - przyznał Nico Rosberg. - W przeszłości miałem tutaj kilka udanych występów, a i powrót do Europy zawsze jest przyjemny - dodał. - Magny-Cours nie jest najtrudniejszym obiektem, więc będziemy ostro naciskać. Niestety będzie trudniej niż zwykle, bowiem mam karę cofnięcia o 10 miejsc na starcie za incydent w Montrealu - przypomniał niemiecki kierowca. - Mieliśmy trzydniowe testy w Barcelonie, podczas których przygotowywaliśmy ustawienia na ten wyścig oraz testowaliśmy nowe części, które pomogą nam uzyskać we Francji dobry rezultat.

Tor we Francji odpowiada także drugiemu kierowcy Williamsa, Kazuki Nakajimie. - Mam pewne doświadczenie z tym obiektem wyniesione z GP2. To przyjemny tor do jazdy i przed weekendem czuję się pewnie. Pokazaliśmy niezłe tempo w Montrealu oraz Monako i musimy utrzymać to we Francji i obrobić punktową stratę - powiedział.

- We Francji skorzystamy z nowych mechanicznych i aerodynamicznych ulepszeń, które pozwolą nam na dalszy rozwój samochodu - zapowiedział Sam Michael, dyrektor techniczny ekipy. - Wszystkie były, z pozytywnym skutkiem, przetestowane w minionym tygodniu w Barcelonie. Circuit de Nevers przynosi dobre połączenie różnych zakrętów, co stanowi wyzwanie dla kierowców i inżynierów. Wydajność aerodynamiczna i dobry balans w długich, szybkich zakrętach przed długą prostą są kluczowe dla uzyskania dobrego czasu w pierwszym sektorze. Strategia we Francji zawsze jest interesująca, ponieważ na pit stopach traci się relatywnie mało czasu, co pozwala jechać na trzy, a nawet cztery postoje, co zdarzało się w przeszłości. Bridgestone dostarczy opony ze średniej i miękkiej mieszanki, co również odegra znaczącą rolę - powiedział.

Źródło artykułu: