Co dalej z karierą Pedro de la Rosy?

Hiszpan przyznał, że istnieje bardzo mała szansa na regularne starty w tym sezonie. Pedro de la Rosa nie zamierza podpisać kontraktu z Hispania Racing Team, która uchodzi za najsłabszą ekipę w stawce.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

W ostatnich pięciu wyścigach sezonu 2011, 39-letni Hiszpan został zastąpiony w Sauberze przez Nicka Heidfelda. Natomiast Pedro de la Rosa szybko znalazł nową pracę i został testerem opon Pirelli. Spekulowano, że dzięki temu może wrócić do ścigania w sezonie 2011, ale jedyne wolne miejsce jest w zespole HRT.

- HRT nie jest dla mnie - skomentował de la Rosa. - Nie wiem co będę robił w przyszłości. Będę szukał miejsca w Fomule 1, aby regularnie się ścigać. Nie zamierzam się poddawać - dodaje. - Pirelli planuje zrobić jeszcze kilka testów tym roku. Może będę nadal dla nich jeździł, ale może będę gdzieś rezerwowym kierowcą. Najbliższe tygodnie będą bardzo ważne dla mojej przyszłości - powiedział Hiszpan.

Pedro de la Rosa rozważa powrót do roli kierowcy testowego. Podobną funkcję pełnił w McLarenie w latach 2003-2009. Jego wiedza na temat nowych opon z pewnościom jest łakomym kąskiem dla czołowych ekip.

- Jeżeli się pojawi taka propozycja to ją rozważę, ale musi to być topowy zespół. W sezonie nie ma czasu na testy, ale najlepsze zespoły mają do dyspozycji symulatory i poważnie traktują rezerwowych kierowców.

- Moim atutem jest to, że testuje dla Pirelli i mam sporo informacji na temat nowych opon. W ubiegłym sezonie regularnie brałem udział w wyścigach, więc w każdej chwili jestem gotowy na jazdę bolidem. Liczę, że Pirelli odbędzie w tym roku jeszcze kilka testów, a jeżeli pojawi się ciekawa oferta to dobrze. Jeżeli nie, to z przyjemnością pozostanę z Pirelli
- zakończył były kierowca Saubera.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×