Po pierwszych testach w tym roku, Lewis Hamilton jest w doskonałym nastroju. Brytyjski kierowca spędził w Formule 1 cztery lata i wywalczył już mistrzostwo oraz wicemistrzostwo świata. Zawodnik McLarena przyznał, że jego dorobek powinien być znacznie bardziej okazały.
- Chciałbym mieć więcej wygranych na swoim koncie. Zwłaszcza podczas pierwszego sezonu spędzonego w Formule 1. Powinienem też mieć więcej tytułów. Patrzę jednak wstecz i wiem, że tak po prostu miało być - uważa Hamilton.
Brytyjczyk w 2007 i 2010 roku toczył zaciętą walkę o mistrzostwo świata. Obie szanse zmarnował. Jednak Hamilton gdyby mógł cofnąć czas nie zrobiłby tego. - Nie doszedłbym do tego miejsca, w którym jestem obecnie, gdyby nie mój styl jazdy. Byłem w stanie zostać mistrzem świata, wygrywałem w każdej serii, w której się ścigałem, a było przecież ich wiele. Oczywiście zdarzały się sytuacje, że mój styl jazdy nie był dopasowany do bolidu, którym jeździłem, ogumienia czy toru. Mimo wszystko taki już jestem i nic się w tej kwestii nie zmieni. Nadal jestem najpóźniej hamującym kierowcą. Taki jestem i taki pozostanę - zakończył.
Hamilton nadal będzie maksymalnie opóźniał hamowanie