Francuz jest w stałym kontakcie z polskim kierowcą i przyznaje, że w tym tygodniu jego stan zdrowia bardzo się poprawił. - Robi zaskakująco szybkie postępy - ocenił.
Boullier nie chce jednak przewidywać, kiedy Robert Kubica może wrócić do czynnego uprawiania sportu. - W tej chwili trudno to przewidzieć. Nie wróci w ciągu trzech miesięcy. Ale mówienie, że to będzie sześć lub więcej to czysta spekulacja.
Robert Kubica: Wrócę przed końcem sezonu jeszcze silniejszy ->
- Pytał o GP2 i Formułę 1, żartował jak zwykle - relacjonuje szef zespołu. - Chciał znać wyniki testów, więc w poniedziałek damy mu wszystkie dane z testów w Jerez.
Co zaskakujące, chociaż Bullier przyznaje, że kontuzja Kubicy to ogromny cios dla zespołu, nie będzie ograniczał swoich kierowców w realizowaniu swoich pozawyścigowych pasji, co oznacza, że krakowianin dalej będzie mógł, o ile zechce, brać udział w rajdach.
- Nie zmienimy tego. Robert to kierowca, ja jestem kierowcą, gdy zabronimy mu jazdy w rajdach lub kartingu, nie będzie szczęśliwy. Kierowca jest najbardziej użyteczny, gdy w zespole czuje się komfortowo. Aż do zakrętu, w którym miał wypadek, Robert był szczęśliwym facetem - przyznał Boullier.