Loeb po zwycięstwie: Ogier na to nie zasłużył (wideo)

Sebastien Loeb w niedzielę po raz piąty z rzędu wygrał Rajd Meksyku. Zwycięstwo nie przyszło mu jednak łatwo, bowiem przez cały czas musiał rywalizować z kolegą z zespołu, Sebastienem Ogierem, który na 20. oesie wypadł z trasy i zakończył udział w imprezie.

W tym artykule dowiesz się o:

- To była fajna, ale trudna walka - mówi o rywalizacji z partnerem z zespołu Citroena Sebastien Loeb. - To była zacięta rywalizacja i Ogier pokazał, że jest bardzo, bardzo szybki. Musieliśmy cisnąć naprawdę mocno, aby utrzymać jego rytm pierwszego dnia, a drugiego dnia starać się objąć prowadzenie i je powiększyć.

Loeb jadąc pechowy dla Sebastiena Ogiera odcinek specjalny widział pech kolegi, ale nie był tym faktem zaskoczony. - Wiedziałem już to, bo dostałem wiadomość od zespołu. Od tego momentu mogłem się trochę odprężyć, ponieważ walka była zakończona - wyjaśnił.

- Moim zadaniem jest walka o zwycięstwo. To dopiero początek sezonu i musimy cisnąć. Na pewno byłem rozczarowany widząc Sebastiena w takiej sytuacji, ponieważ nie zasłużył na to. Jechał wspaniały rajd od samego początku. Nie byłem z tego powodu szczęśliwy, zespół również - zapewnił wielokrotny mistrz świata.

Fragmnety Rajdu Meksyku

Komentarze (0)