- Jestem zadowolony, że będę mógł współpracować z Virgin Racing w Australii - powiedział Sakon Yamamoto. - Naprawdę doceniam to, że dali mi szansę. Zrobili spory krok do przodu i moje doświadczenie może się przydać podczas rozwoju samochodu - dodał Japończyk.
Wygraj "Formuła 2010/2011 - Kronika Ścigania"! ->
- Każdy teraz wie jaka sytuacja panuje w Japonii i każda dobra wiadomość jest mile widziana. Mam nadzieje, że kiedy ludzie wrócą do swoich domów będą cieszyć się z mojej roli w Formule 1. Chcę zrobić wszystko, żeby choć trochę ich pocieszyć - zakończył Yamamoto.
- Witamy Sakona Yamamoto w Virgin Racing - powiedział Joh Booth szef ekipy. - Będzie naszym kierowcą rezerwowym podczas trzech pierwszych weekendów wyścigowych. Swój czas będzie spędzał na obserwacji podstawowych kierowców oraz będzie brał udział w spotkaniach z inżynierami. Musimy mieć pewność, że będzie gotowy na jazdę bolidem, gdyby zaistniała taka potrzeba - oświadczył.