Zespół Sauber w związku z zaistniałą sytuacją, postanowił skorzystać ze swojego byłego kierowcy - Pedro de la Rosy, który obecnie jest rezerwowym w McLarenie. Ekipa z Woking nie widziała żadnych przeszkód i pozwoliła zasiąść Hiszpanowi w bolidzie swojego rywala. Niezadowolony jest Esteban Gutierrez, który nie pojawił się w Kanadzie, ponieważ startuje w ten weekend w serii GP2.
Meksykanin napisał na Twitterze, że Sauber wykazał się brakiem przejrzystości, ponieważ nie poinformował rezerwowego o sytuacji jaka powstała.
- O wszystkim dowiedziałem się z Twittera. Szkoda, mam jednak nadzieję, że Sergio wyzdrowieje. Nigdy nie dostałem żadnej instrukcji, jak zapobiec takiej sytuacji. Byłem gotowy… - powiedział Gutierrez.