Po piątkowych treningach istniały obawy o pogodę nad torem Mugello, okazało się jednak, że warunki do ścigania były bardzo dobre. Start najlepiej wykonali Stoner ruszający z pole position oraz Lorenzo, który musiał przebić się z drugiego rzędu. Słabo ruszył faworyt lokalnej publiczności - Valentino Rossi, który spadł prawie na sam koniec stawki. Grupa szesnastu zawodników szybko podzieliła się na mniejsze grupy: prowadził Stoner, za nim w bardzo małym odstępie jechali Lorenzo i Dovizioso. Kolejne pozycje zajmowali zwycięzca ostatniego Grand Prix - Ben Spies oraz Marco Simoncelli, ostro krytykowany za wcześniejsze występy. Nicky Hayden podczas walki z tą dwójką wyjechał w żwir i spadł na ostatnie miejsce.
W kolejnej grupie zaciekle walczyli m.in. Alvaro Bautista, Hector Barbera i Valentino Rossi, próbujący odrabiać stracone pozycje, jednak sporo czasu zajęło mu przebicie się na czoło tej części stawki. Ostatecznie jednak Włoch znalazł się na szóstym miejscu, a z toru z powodu defektu zjechał Cal Crutchlow.
W czołówce tymczasem Stoner powiększał przewagę aż wyniosła ona prawie 3 sekundy, a Dovizioso udanie zaatakował Jorge Lorenzo. Hiszpan jednak nie dał za wygraną i ponownie znalazł się na drugim miejscu. Mniej więcej w połowie dystansu złapał drugi oddech, a tego samego zabrakło Stonerowi: Australijczyk zaczął szybko tracić swoją przewagę.
Obecny mistrz świata zbliżał się do lidera w szybkim tempie i już po dwóch - trzech okrążeniach znalazł się zaraz za plecami zawodnika Repsol Hondy. Na jednym z zakrętów pojechał ciaśniej od Stonera i wyszedł na pierwsze miejsce. Australijczyk początkowo próbował odzyskać prowadzenie, jednak był wyraźnie wolniejszy od zawodnika Yamahy. Dodatkowo, z tyłu coraz bliżej był drugi z motocyklistów Hondy, Dovizioso. On co prawda dłużej doganiał Stonera, jednak efekt był podobny do wcześniejszego: Stoner musiał uznać wyższość partnera z zespołu.
Ostatnie okrążenia to już spokojna jazda czołowej trójki do mety - jako pierwszy wpadł na nią Lorenzo, a za nim Dovizioso oraz Stoner. Za ich plecami w najlepsze trwała zacięta walka Bena Spiesa i Marco Simoncelliego. Amerykanin dosłownie na ostatnim zakręcie zdołał zyskać pozycję, atakując po wewnętrznej i wychodząc na czwarte miejsce. Jako szósty (po raz drugi z rzędu) dojechał Valentino Rossi. Ósmą lokatę zajął Dani Pedrosa, dla którego to pierwszy występ po kontuzji obojczyka. Hiszpan jechał nawet na czternastym miejscu, jednak w drugiej części odrobił kilka miejsc. Jedynym zawodnikiem który nie ukończył wyścigu był Crutchlow.
W klasie 125ccm zwyciężył powracający po kontuzji lider mistrzostw, Nicolas Terol. W Moto2 najlepszy okazał się Marc Marquez, mistrz najniższej klasy, dla którego to już trzecia wygrana w tym sezonie.
W klasyfikacji generalnej MotoGP wciąż na czele znajduje się Casey Stoner, jednak jego przewaga stopniała do 19 punktów, co oznacza że w przypadku korzystnych rozstrzygnięć, już w kolejnym wyścigu Jorge Lorenzo będzie mieć szansę walki o fotel lidera. Następny wyścig to GP Niemiec już za dwa tygodnie.
Klasyfikacja GP Włoch w klasie MotoGP
M | Zawodnik | Kraj | Zespół | Czas |
---|---|---|---|---|
1. | Jorge Lorenzo | ESP | Yamaha Racing | 41m 50.089s |
2. | Andrea Dovizioso | ITA | Repsol Honda | 41m 51.086s |
3. | Casey Stoner | AUS | Repsol Honda | 41m 51.232s |
4. | Ben Spies | USA | Yamaha Racing | 41m 59.069s |
5. | Marco Simoncelli | ITA | Honda Gresini | 41m 59.165s |
6. | Valentino Rossi | ITA | Ducati Marlboro | 42m 16.539s |
7. | Hector Barbera | ESP | Mapfre Aspar | 42m 18.834s |
8. | Dani Pedrosa | ESP | Repsol Honda | 42m 22.132s |
9. | Colin Edwards | USA | Yamaha Tech 3 | 42m 23.510s |
10. | Nicky Hayden | USA | Ducati Marlboro | 42m 24.813s |
11. | Hiroshi Aoyama | JPN | Honda Gresini | 42m 27.448s |
12. | Karel Abraham | CZE | Cardion AB | 42m 34.053s |
13. | Alvaro Bautista | ESP | Rizla Suzuki | 42m 37.743s |
14. | Randy de Puniet | FRA | Pramac Racing | 42m 38.929s |
15. | Toni Elias | ESP | LCR Honda | 43m 5.288s |
DNF. | Cal Crutchlow | GBR | Yamaha Tech 3 |