GP Niemiec: radość Stonera, nieszczęście Pedrosy

Wyścigi MotoGP rozgrywane w deszczu zawsze mają emocjonujący, a nierzadko i dramatyczny przebieg. Nie inaczej było w Grand Prix Niemiec w Sachsenring, gdzie w pierwszej fazie rywalizacji po zdecydowane zwycięstwo jechał Daniel Pedrosa. Hiszpanowi nie było jednak dane cieszyć się z triumfu – po kilku okrążeniach wyleciał on z toru, a pierwsze miejsce przypadło Caseyowi Stonerowi.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w końcówce wyścigu klasy 125ccm na niemiecki obiekt zaczęły padać pierwsze krople, które po chwili przemieniły się w prawdziwą ulewę. W kolejnych godzinach intensywność opadów ulegała wprawdzie zmianom, jednak już do końca wyścigowej niedzieli motocyklistom przyszło ścigać się na mokrym torze. W klasie MotoGP zdecydowanie najlepiej w tych trudnych warunkach spisywał się tuż po starcie Daniel Pedrosa. Hiszpan z teamu Repsol Honda błyskawicznie oderwał się od rywali i powiększał przewagę, zyskując na każdym okrążeniu po blisko dwie sekundy. Wydawało się więc, że wyścig jest rozstrzygnięty, lecz prowadzący Pedrosa na wyjściu z prostej startowej upadł po pokonaniu sześciu okrążeń. Wypadek wyglądał dość groźnie, jednak na szczęście motocykliście nic się nie stało, choć utracił on wszelkie szanse na zwycięstwo, które miał na wyciągnięcie ręki.

W tej sytuacji pierwsze miejsce przypadło startującemu z pole position Caseyowi Stonerowi, który kontynuuje swój pościg w klasyfikacji łącznej mistrzostw świata. Australijczyk broniący tytułu mistrzowskiego po słabszym początku sezonu ma obecnie już tylko dwadzieścia punktów straty do liderującego Valentino Rossiego. W Sachsenring Stoner po objęciu prowadzenia stopniowo zwiększał swoją przewagę nad Rossim i bez większych problemów dotarł do mety na czele stawki.

Najwięcej emocji przyniosła walka o trzecie miejsce, którą stoczyli ze sobą świetnie jeżdżący w deszczu Chris Vermeulen i Alex De Angelis. Pomimo licznych ataków rywala minimalnie lepszy okazał się Australijczyk, dla którego jest to pierwsze podium w tym sezonie. Wynik Vermeulena jest tym bardziej godny uwagi, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż startował on dopiero z piątego rzędu i musiał przebijać się do czołówki z dalszych miejsc.

W klasie 125ccm po raz trzeci w bieżącym sezonie wygrał Mike Di Meglio. Francuski zawodnik po osiemnastu okrążeniach wyprzedził Bradleya Smitha oraz Stefana Bradla i zdołał uzyskać pewną przewagę, która pozwoliła mu na odniesienie zwycięstwa. Spore emocje aż do mety przyniosła walka wspomnianej dwójki oraz Gabora Talmacsi o pozostałe miejsca na podium. Ku radości niemieckich fanów najlepszy okazał się Bradl, minimalnie lepszy od Węgra i Brytyjczyka. Smith w samej końcówce zdołał wprawdzie na moment minąć Talmacsiego, jednak nie udało mu się utrzymać tej pozycji i młody Anglik tym razem znalazł się poza najlepszą trójką.

Kwestia zwycięstwa najszybciej rozstrzygnięta została w klasie 250ccm. Wkrótce po starcie prowadzenie objął Marco Simoncelli i aż do mety nie dał już sobie odebrać zwycięstwa. Przewaga Włocha w pewnym momencie wyniosła ponad siedem sekund i w końcówce mógł on już jechać spokojnie, kontrolując w pełni sytuację. Więcej emocji przyniosła walka o pozostałe pozycje, z której zwycięsko wyszedł Hector Barbera, lepszy od Alvaro Bautisty i Miki Kallio. Fiński kierowca w pewnym momencie jechał jako drugi i próbował nawet gonić Simoncelliego, jednak ostatecznie nie znalazł się nawet w czołowej trójce.

Już 20 lipca Grand Prix USA w Laguna Seca, runda, która jak co roku rozegrana zostanie tylko w klasie MotoGP.

Wyniki:

MotoGP:

1.Casey Stoner (Australia) - 47:30,057

2.Valentino Rossi (Włochy) +3,708

3.Chris Vermeulen (Australia) +14,002

4.Alex De Angelis (San Marino) +14,124

5.Andrea Dovizioso (Włochy) +42,022

6.Sylvain Guintoli (Francja) +46,648

7.Loris Capirossi (Włochy) +1:04,483

8.Randy De Puniet (Francja) +1,04:588

9.Shinya Nakano (Japonia) +1:16,773

10.Anthony West (Australia) +1:29,275

250ccm:

1.Marco Simoncelli (Włochy) - 45:36,703

2.Hector Barbera (Hiszpania) - 2,257

3.Alvaro Bautista (Hiszpania) - 2,423

4.Mika Kallio (Finlandia) - 4,150

5.Julian Simon (Hiszpania) - 4,846

6.Mattia Pasini (Włochy) - 8,132

7.Thomas Luethi (Szwajcaria) - 38,302

8.Hiroshi Aoyama (Japonia) - 48,926

9.Yuki Takahashi (Japonia) - 50,062

10.Roberto Locatelli (Włochy) - 51,670

125ccm:

1.Mike Di Meglio (Francja) - 40:03,710

2.Stefan Bradl (Niemcy) +2,010

3.Gabor Talmacsi (Węgry) + 2,733

4.Bradley Smith (Anglia) +2,847

5.Simone Corsi (Włochy) +9,117

6.Sandro Cortese (Niemcy) +9,249

7.Nico Terol (Hiszpania) +9,257

8.Scott Redding (Anglia) +30,778

9.Esteve Rabat (Hiszpania) +32,311

10.Marc Marquez (Hiszpania) +33,034

Klasyfikacja MŚ:

MotoGP (po 10 z 18 wyścigów)

1. Valentino Rossi (Włochy/Yamaha) 187 pkt

2. Dani Pedrosa (Hiszpania/Honda) 171

3. Casey Stoner (Australia/Ducati) 167

4. Jorge Lorenzo (Hiszpania/Yamaha) 114

5. Colin Edwards (USA/Yamaha) 98

6. Andrea Dovizioso (Włochy/Honda) 90

250 ccm (po 10 z 17 wyścigów)

1. Marco Simoncelli (Włochy/Gilera) 164 pkt

2. Mika Kallio (Finlandia/KTM) 153

3. Alvaro Bautista (Hiszpania/Aprilia) 118

4. Alex Debon (Hiszpania/Aprilia) 114

5. Hector Barbera (Hiszpania/Aprilia) 113

6. Mattia Pasini (Włochy/Aprilia) 108

125 ccm (po 10 z 17 wyścigów)

1. Mike di Meglio (Francja/Derbi) 166 pkt

2. Simone Corsi (Włochy/Aprilia) 136

3. Gabor Talmacsi (Węgry/Aprilia) 109

4. Stefan Bradl (Niemcy/Aprilia) 101

5. Joan Olive (Hiszpania/Derbi) 94

6. Nicolas Terol (Hiszpania/Aprilia) 91

Źródło artykułu: