- Po miesiącu poza kokpitem myślę, że każdy kierowca w stawce cieszy się na myśl o ściganiu na takim torze jak Spa-Francorchamps, który jest bez wątpienia jednym z najwspanialszych. Spa zawsze było jednym z moich ulubionych torów - to miejsce, gdzie naprawdę możesz poczuć limit, co jest niesamowite w bolidzie Formule 1. Nie mogę doczekać pierwszego okrążenia podczas piątkowego treningu - powiedział Lewis Hamilton.
- Zakręty takie jak Eau Rouge, Pouhon i Blanchimont są fantastyczne, po prostu dlatego, że są szybkie. Pouhon jest niesamowity, bo jedziesz naprawdę na granicy przyczepności, a ty delikatnie bawisz się przepustnicą. Prawidłowy przejazd jest fantastyczny.
- Myślę, że jedziemy na weekend wyścigowy będąc w całkiem niezłym położeniu - wygraliśmy dwa ostatnie wyścigi, a samochód jest mocny. Pracowaliśmy ciężko, aby poprawić ustawienia, które budzą zaufanie, co oznacza, że możemy się trochę przesunąć, szczególnie w kwalifikacjach.
- Oczywiście, na weekend może mieć wpływ pogoda, która na Spa jest nieco nieprzewidywalna. Szczerze, wolałbym suchy wyścig, ale pojadę każdych warunkach. Nie mogę doczekać się powrotu do mojego samochodu - przyznał Brytyjczyk.