Sobotnie kolizje na torze Spa Franchorchamps (wideo)

Sobotnie kwalifikacje przed Grand Prix Belgii były bardzo pechowe dla jubilata - Michaela Schumachera, któremu odpadło koło. W bandę uderzył Adrian Sutil, a kolizję miał Lewis Hamilton z Pastorem Maldonado.

W tym artykule dowiesz się o:

Michael Schumacher:

Bolid Schumachera wypadł z toru, uderzył przy dużej prędkości w bandę bezpieczeństwa. Kierowca o własnych siłach wyszedł z uszkodzonego pojazdu, ale jazdy nie mógł kontynuować. Przyczyną awarii był prawdopodobnie błąd mechaników, którzy nie dokręcili dokładnie felgi z oponą.

Adrian Sutil: Niemiec podczas piątkowych treningów bardzo dobrze sobie radził w zakręcie Eau Rouge. Niestety podczas kwalifikacji Q2 popełnił błąd. - Wyjechałem za szeroko i najechałem na krawężnik. Następnie straciłem tył samochodu i wylądowałem na barierce. Uderzenie nie było zbyt mocne, ale uszkodziłem przód i lewą stronę bolidu. Gdyby nie ten błąd, to mógłbym zakwalifikować się bardzo wysoko - powiedział.

Lewis Hamilton i Pastor Maldonado: Najpierw kierowca McLarena wyprzedził Maldonado, który blokował Brytyjczyka na ostatnim zakrętem przed prostą start-meta. Podczas okrążenie zjazdowego, Wenezuelczyk zbliżył się na niebezpieczną odległość do Hamiltona i doszło do kontaktu. Były mistrz świata stracił część przedniego skrzydła, ale na szczęście mógł wystartować w finałowej części kwalifikacji.

Komentarze (0)