- Mówiąc jasno - mój pierwszy powód do radości jest taki, że w tym roku potrafiliśmy wyprodukować samochód, który na początku sezonu mógł walczyć o podium. To oznacza, że w siedzibie mamy wystarczających inżynierów i know-how, aby zrobić coś dobrego - mówi Boullier w rozmowie z autosport.com.
- Teraz rozumiemy dlaczego nie mogliśmy utrzymać tempa rozwoju, ale jestem przekonany, że w przyszłym roku ponownie dostarczymy dobry samochód. No i najważniejsze - mamy wyizolowane pojedyncze parametry, które uczynią nas lepszymi - zapowiada.
GALERIA: GP Włoch