Wyścigowy weekend na torze Croft rozpoczął się po myśli Polaka, który w sesji kwalifikacyjnej jechał świetnie, dzięki czemu wywalczył dwa pole position oraz jedno drugie pole startowe.
Podczas pierwszego wyścigu Patryk zaliczył dobry start i utrzymał, wywalczoną w sesji kwalifikacyjnej, pierwszą pozycję. Niestety na torze pojawił się safety car, przez co kierowcy musieli zwolnić. Po zjeździe samochodu bezpieczeństwa zawodnik zespołu Falcon Motorsport popełnił mały błąd i został wyprzedzony przez Jaka Dennisa. Ostatecznie Patryk ze stratą 0.745 s. zajął drugie miejsce, ale z wynikiem 1m23.177s. zdołał uzyskać najlepszy czas jednego okrążenia.
Padający przed drugim wyścigiem deszcz spowodował, że większość kierowców postanowiła założyć opony przeznaczone do jazdy po mokrej nawierzchni. Tylko Moore i Nutbrown pozostali na oponach typu slick. Szczerbiński ponownie popisał się dobrym startem i utrzymał pozycję lidera. Jake Dennis starał się wywierać presję na kierowcy Falcon Motorsport, ale Patryk nie oddał prowadzenia do końca wyścigu odnosząc swoje szóste zwycięstwo w tym sezonie. Ponadto zawodnikowi z Koszalina raz jeszcze z czasem 1m31.030sudało się uzyskać najlepszy wynik jednego okrążenia.
Do trzeciego wyścigu Patryk ruszał z drugiego pola. Mimo dobrego startu Polakowi nie udało się dogonić Dennisa, który zwycięstwem przypieczętował tytuł mistrza BMW InterSteps. Szczerbiński zakończył wyścig na drugim miejscu, a w klasyfikacji generalnej uplasował się na bardzo dobrej trzeciej pozycji.