Lewis Hamilton najlepszy w Abu Zabi!
Kierowca McLarena wykorzystał pech Sebastiana Vettela i wygrał Grand Prix Abu Zabi. Drugie miejsce zajął Fernando Alonso, a trzeci był Jenson Button. Nadal nie znamy wicemistrza świata. Kolejne Grand Prix za dwa tygodnie w Brazylii.
Bardzo szybko i pechowo wyścig zakończył Sebastian Vettel. Niemiec przejechał kilka zakrętów i znalazł się na poboczu. Jak się potem okazało, kierowca Red Bulla przebił tylną prawą oponę. Co prawda Vettel dojechał do swojego garażu, jednak po oględzinach mechaników okazało się, że uszkodzenia są zbyt duże, żeby kontynuować dalszą jazdę. Z pecha mistrz świata skorzystał Lewis Hamilton, który bez żadnych problemów dowiózł zwycięstwo do mety.
Fernando Alonso starał się dogonić kierowcę McLarena, jednak przewaga utrzymywała się w granicach trzech sekund. Na kilkanaście okrążeń przed metą Hiszpan miał szanse na zbliżenie się do Hamiltona, jednak słaby pit stop ostatecznie zniweczył starania Alonso, który z każdym przejechanym kółkiem poprawiał swój rezultat.
Kompletnie nie wypaliła strategia Marka Webbera, który jako jedyny jechał na trzy pit stopy. Australijczyk mimo rewelacyjnych czasów w końcówce wyścigu przegrał podium z Jensonem Buttonem o dziesięć sekund.
Na pochwałę zasłużyli kierowcy Force India, którzy zdobyli dla swojego zespołu ważne punkty. O pozycjach zawodników Lotus Renault GP lepiej nie wspominać. Znowu pojechali poniżej oczekiwań zajmując odległe lokaty.
Wyścig o Grand Prix Abu Zabi przebiegał spokojnie, na torze pojawiła się tylko dwa razy żółta flaga. Pierwsza podczas zatrzymania się Vettela na poboczu, a druga w czasie awarii bolidu Daniela Ricciardo. Na torze nie pojawił się również samochód bezpieczeństwa, a wyścigu nie ukończyło czterech kierowców. Oprócz wspomnianych Vettela i Ricciardo byli to: Sebastien Buemi oraz Jerome d’Ambrosio.
Nadal nie jest znany wicemistrz świata. Szanse na ten tytuł ma jeszcze trzech kierowców (Button, Alonso i Webber). Kolejne Grand Prix Brazylii odbędzie się za dwa tygodnie i będzie to ostatni wyścig w sezonie 2011.
M | Kierowca | Kraj | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|---|
1 | Lewis Hamilton | Wlk. Brytania | McLaren | ||
2 | Fernando Alonso | Hiszpania | Ferrari | +8,4 | |
3 | Jenson Button | Wlk. Brytania | McLaren | +25,8 | |
4 | Mark Webber | Australia | Red Bull | +35,7 | |
5 | Felipe Massa | Brazylia | Ferrari | +50,5 | |
6 | Nico Rosberg | Niemcy | Mercedes | +52,3 | |
7 | Michael Schumacher | Niemcy | Mercedes | +75,9 | |
8 | Adrian Sutil | Niemcy | Force India | +77,1 | |
9 | Paul di Resta | Wlk. Brytania | Force India | +1 okr. | |
10 | Kamui Kobayashi | Japonia | Sauber | +1 okr. | |
11 | Sergio Perez | Meksyk | Sauber | +1 okr. | |
12 | Rubens Barrichello | Brazylia | Williams | +1 okr. | |
13 | Witalij Pietrow | Rosja | Lotus Renault | +1 okr. | |
14 | Pastor Maldonado | Wenezuela | Williams | +1 okr. | |
15 | Jaime Alguersuari | Hiszpania | Toro Rosso | +1 okr. | |
16 | Bruno Senna | Brazylia | Lotus Renault | +1 okr. | |
17 | Heikki Kovalainen | Finlandia | Lotus | +1 okr. | |
18 | Jarno Trulli | Włochy | Lotus | +2 okr. | |
19 | Timo Glock | Niemcy | Virgin | +2 okr. | |
20 | Vitantonio Liuzzi | Włochy | HRT | +2 okr. | |
Niesklasyfikowani | |||||
- | Daniel Ricciardo | Australia | HRT | na 48 okr. | |
- | Sébastien Buemi | Szwajcaria | Toro Rosso | na 19 okr. | |
- | Jerome d’Ambrosio | Belgia | Virgin | na 18 okr. | |
- | Sebastian Vettel | Niemcy | Red Bull | na 1 okr. |
Oglądaj wyścigi Formuły 1 w WP Pilot
-
thomson_FG Zgłoś komentarz
mówić podczas transmisji bo jego ulubieniec "bejbi szumacher" nie jechał. dobrze że RK nie jedzie w tym sezonie bo przykro by się słuchało jak polscy komentatorzy podniecają się kierowcą z innego kraju zamiast wspierać naszego. SOKÓŁ WRACAJ!!!! -
dziwne Zgłoś komentarz
pierwszy raz w historii są dwa szóste miesjca ;d -
karola_włókniarz Zgłoś komentarz
tylko Hamilton, bo z dwojga złego lepszy jest jednak Alonso. -
do Wero Zgłoś komentarz
Nudno było? Człowieku weź się ogarnij. Przynajmniej były jakieś emocje, a nie jak od startu do mety wiadomo który bolid wygra. -
kula Zgłoś komentarz
No nareszcie red bull zajął należne mu miejcse w szeregu. -
Wero - nika 9 7 Zgłoś komentarz
Przykro Mi Się Oglądało , Jak Nie Było Vettela Na Torze . Normalnie , Nudno Było . :) Ale Zrobi W Brazylii , Niezłe SHOW ! :D -
British Zgłoś komentarz
Come on Hamilton -
kibic Zgłoś komentarz
BRAWO LEWIS !!!