Sebastian Vettel pragnie spokoju

Kierowca Red Bulla przyznał, że chce więcej spokoju po zdobyciu swojego drugiego tytułu mistrzowskiego. Kiedy Sebastian Vettel zdobył swój pierwszy tytuł w roku 2010, jeszcze kilka tygodni po zakończeniu sezonu był rozchwytywany przez media.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Podczas imprezy Race of Champions, która była rozgrywana w Dusseldorfie, reporter niemieckiej agencji SID dowiedział się, że Sebastian Vettel był bardzo rozchwytywany przez media i miał sporo pracy przy wykonywaniu sponsorskich obowiązków, kiedy zdobył swój pierwszy tytuł mistrzowski. Teraz Vettel ma nadzieję na więcej luzu.

- Pierwsze tygodni po zdobyciu mistrzostwa świata w sezonie 2010 były bardzo pracowite - przyznał Niemiec. - Jak to wszystko wygląda dowiedziałem się rok temu. To było bardzo stresujące i teraz postaram się zrobić to lepiej - dodał.

Kierowca Red Bulla przyznał także, że w okresie świątecznym planuje zostać w domu. - Tak naprawdę mam dość samolotów. Latałem nimi przez cały rok. Prawdopodobnie zostanę w domu, aby naładować akumulatory - zakończył Sebastian Vettel.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×