Impreza w Milton Keynes miała na celu uczczenie zdobycia mistrzostwa świata Sebastiana Vettela oraz triumfu zespołu w klasyfikacji generalnej. Na ulicach pokazał się również Mark Webber, obaj kierowcy zaprezentowali się w swoich bolidach. Red Bulla chciał tym samym podziękować kibicom oraz pracownikom z fabryki za wsparcie w sezonie 2011.
- Dziękuje wszystko fanom, którzy przyszli na wielkie show i mam nadzieję, że im się podobało. To świetny sposób na zakończenie sezonu - powiedział Vettel. Również ze spotkania z kibicami zadowolony był Webber. - Atmosfera była wspaniała, a pogoda dopisała. Każdy mógł się zbliżyć do samochodu. To miłe, że w ten sposób Red Bull dziękuje fanom - oznajmił Australijczyk.
- Przejechać bolidem przez ulice Milton Keynes to coś fantastycznego. Bez kibiców nie byłoby Formuły 1 - nie byłoby Red Bulla. Podziękowania dla rady miasta, ponieważ zamknęli centrum w jedno z najbardziej ruchliwych dni. Doceniamy to - oświadczył Christian Horner.
