- Jest nieźle, a nawet bardzo dobrze! Wierzyłem, że taki dzień nadejdzie. Czekałem na to parę ładnych lat, po drodze były porażki, chwile zwątpienia, niektórzy uśmiechali się tylko gdy mówiłem, ze moim celem jest wygrać Dakar. Teraz zrobiłem pierwszy poważny krok w tym kierunku - powiedział Krzysztof Hołowczyc po minięciu mety.
- Dziękuję tym, którzy nie wątpili i wspierają mnie cały czas! Do mety jeszcze bardzo daleko i wiele się jeszcze wydarzy, dlatego cieszę się tą chwilą i czuję tez Waszą radość! Trzymajcie kciuki, a zrobimy wszystko, żebyśmy się tak cieszyli w Limie - zakończył polski kierowca.
Źródło: dakar.pl