Jarno Trulli: Mam kilka ciekawych ofert

Włoch przyznał, że jest pozytywnie zaskoczony liczbą ofert, które otrzymał zaraz po zwolnieniu z zespołu Caterham. Jarno Trulli pragnie kontynuować swoją karierę wyścigową. W grę wchodzi Formuła 1, ale jest to mało prawdopodobne rozwiązanie.

- Byłem zaskoczony faktem, że dwa dni po zwolnieniu otrzymałem kilka ofert - zdradził Jarno Trulli w wywiadzie dla serwisu "Autosport". - Nie sądziłem, że przyjdą tak szybko. Jednak nie chcę podejmować teraz żadnych decyzji. Musze rozłożyć wszystkie oferty na stole i zobaczyć która będzie dla mnie najlepsza. Obecnie nic nie planuje - dodał.

Włoch nie wykluczył także możliwości startów w Ameryce. - Start w NASCAR lub w IndyCar może być możliwy, ale ja nie mam sponsorów. Nigdy ich nie potrzebowałem. Zawsze chodziło o talent i o nic więcej - oświadczył.

Na czym najbardziej zależy Trullemu podczas poszukiwania posady kierowcy wyścigowego? - Chciałbym robić coś na wyższym poziomie niż przez ostatnie dwa lata. Najeździłem się sporo na tyle stawki i to było dla mnie frustrujące - zakończył Włoch.

Komentarze (1)
avatar
Specjal
22.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda wielka Trullego, bo Pietrow może mu czyścić buty. Przecież Włoch ma ogromne doświadczenie. Nie wiem kto w tym zespole podjął taką beznadziejną decyzję. Trulli niech lepiej się wystawi na Czytaj całość