Ostatni zespół przeszedł testy zderzeniowe

Marussia Virgin Racing ogłosiła, że zaliczyła testy zderzeniowe FIA i tym samym bolid MR01 będzie mógł wziąć udział w wyścigu o Grand Prix Australii. Zespół nie uczestniczył w badaniach przedsezonowych, ale w poniedziałek nowy bolid przejechał kilka okrążeń po torze Silverstone.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Za pierwszym podejściem Marussia nie zdołała zaliczyć testów zderzeniowych i musiała zrezygnować z testów przedsezonowych w Barcelonie. Ekipa dostała jednak zgodę na przeprowadzenie w poniedziałek dnia filmowego. Natomiast we wtorek Marussia poinformowała, że udało jej się zaliczyć test FIA. Dzięki temu bolid będzie mógł się pojawić na starcie w Melbourne.

- Po trudnych tygodniach jesteśmy teraz zadowoleni, że pokonaliśmy ostatnią przeszkodę, jaką były testy zderzeniowe FIA. Ostatnio zabrakło nam niewiele, więc potrzebne były nieznaczne poprawki. Cieszyliśmy się, kiedy zobaczyliśmy nowy samochód na torze. Czeka nas jeszcze sporo pracy, ale sprawy układają się po naszej myśli. Teraz czekamy już na wyzwanie, jakim będzie wyścig w Melbourne - powiedział Pat Symonds.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×