BMW zadowolone z wyników kwalifikacji

Trzecie i ósme miejsce w kwalifikacjach to wynik, który może satysfakcjonować kierowców i szefów zespołu BMW Sauber. Ostatni raz tak dobre wyniki ekipa Mario Theissena zanotowała na Silverstone.

- To były dobre kwalifikacje dla mnie i dla zespołu - cieszył się Robert Kubica. - Po kilku nieszczęśliwych wyścigach tempo w Walencji nie jest złe. Strata do McLarena i Ferrari nie jest duża. Kwalifikacje przebiegały gładko, tylko pogoda była niestabilna. W drugiej części pojawiły się krople deszczu, ale nie miało to wpływu na rezultaty czasówki. Wybór opon od wczoraj był dla mnie jasny: twarda mieszanka w Q1 i miękka w Q2 i Q3 - dodał Polak.

- Ósme miejsce nie jest idealne, ale myślę, że to było maksimum z takim obciążeniem paliwem - przyznał Nick Heidfeld. - W Q1 miałem déja-vu, gdy Timo Glock był przede mną. Nasz zespół informował nas ile sekund za nami jest kolejny samochód i kiedy mamy pozwolić się wyprzedzić. Widocznie nie jest to normą w każdym zespole. Bałem się, że moje kwalifikacje będą zrujnowane, ale na szczęście byłem w stanie zrobić szybkie okrążenie i to wystarczyło. Q2 było dobre, byłem trzeci i tempo było odpowiednie. Generalnie nie jestem zadowolony z samochodu. W piątek miałem sporo problemów, ale od tego czasu wprowadziliśmy sporo zmian.

- Na tym nowym i wymagającym torze Robert miał wspaniałe kwalifikacje - pochwalił Polaka Mario Theissen. - Nick zaimponował w drugiej części uzyskując trzeci czas. Jego ostatnie okrążenie nie było najlepsze, stracił dużo czasu w drugim sektorze. Mimo wszystko ósme miejsce nie jest. Nasze miejsca nie są złe i zobaczymy, co będzie się działo podczas pierwszego pit-stop. Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych.

- To były bardzo ekscytujące kwalifikacje - dodał Willy Rampf, dyrektor techniczny BMW Sauber. - W pierwszej części mieliśmy trochę deszczu i w drugiej części wyniki były bardzo blisko siebie siebie. Pozytywem jest to, że oba samochody awansowały do ostatniej części kwalifikacji. Nick miał trzeci czas w Q2 i łatwo awansował do decydującej rozgrywki. Również Robert miał bardzo dobry występ. Start z P3 daje duże możliwości, ale i Nick ma szanse. Jestem zadowolony, że ciężka praca, którą wykonaliśmy od Węgier opłaciła się - zakończył.

Źródło artykułu: