Red Bull Racing po testach na torze Monza

Dwa i pół tygodnia przed wyścigiem o GP Włoch na torze Monza na tym torze odbyły się testy. Zespół Red Bull Racing przez trzy dni testował różnicę pomiędzy mieszankami opon oraz nowe elementy aerodynamiczne.

Łukasz Lewandowski
Łukasz Lewandowski

To były pracowite trzy dni pomiędzy nieudanym wyścigiem w Walencji, a testami na torze Monza. Wszelkie dane, zgromadzone podczas wyścigu o GP Europy zostały dokładnie przeanalizowane, by bolid RB4 był bardziej konkurencyjny w następnych sześciu wyścigach.

W środę jeździł Mark Webber testując pakiet aerodynamiczny z niskim dociskiem, a także sprawdzał różnicę między oponami. Bez problemów przejechał 556 kilometrów, więcej niż wcześniej planowano. Australijczyk zakończył dzień z szóstym czasem.

Drugiego dnia Mark Webber Mark kontynuował program testowy dnia poprzedniego, testując specjalne części aerodynamiczne przeznaczone na Monzę. Po południu szukał odpowiednich ustawień bolidu, który nie sprawiał żadnych problemów. Drugi dzień testów Webber zakończył na ósmym miejscu.

Trzeciego dnia testował David Coulthard. W planie były przygotowania do wyścigu, i David skupił się na poszukiwaniu odpowiednich ustawień i odpowiedniego balansu. David Coulthard zakończył dzień z piątym wynikiem.

- Trzy dnie testów dostarczyły obiecujące wyniki - skomentował główny inżynier testowy Ian Morgan. - Możemy być zadowoleni ze 100 proc. niezawodności naszego bolidu, przejechaliśmy ponad 1800 kilometrów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×