GP San Marino: Valentino Rossi o krok od wywalczenia mistrzostwa świata

Słoneczna pogoda przywitała w San Marino uczestników kolejnego wyścigu zbliżającego się powoli do końca sezonu MotoGP. Tysiące włoskich kibiców, jak zwykle tłumnie zebranych podczas każdej rundy rozgrywanej blisko ich ojczyzny, miało powody do radości – zwycięzcą został Valentino Rossi i już tylko nieprawdopodobny pech mógłby pozbawić go tytułu mistrza świata.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Wyścig w San Marino bardzo przypominał poprzednią rundę Grand Prix rozegraną w Czechach, a podobieństwa nie brakowało też z zawodami w USA. Wszystkie trzy eliminacje mistrzostw świata łączą upadki Caseya Stonera, który za każdym razem jechał bardzo dobrze i miał realne szanse na zwycięstwa. W Laguna Seca Australijczyk wywrócił się jadąc tuż za plecami Valentino Rossiego, jednak wówczas zdołał powrócić na tor i zajął drugie miejsce, co nie udało mu się już w Brnie, gdy z rywalizacją pożegnał się pewnie prowadząc.

Identyczny scenariusz powtórzył się również teraz, gdyż Stoner ponownie jechał na czele stawki i miał przewagę wynoszącą stale około trzech sekund, znów nad Włochem z zespołu Fiat Yamaha. Jadący z kontuzjowaną lewą ręką Australijczyk nie przejechał nawet ośmiu okrążeń, gdy wylądował poza torem. Upadek ten nie tylko pozbawił go wygranej, ale w praktyce oznaczać też może rozstrzygnięcie walki o mistrzostwo świata na korzyść Rossiego.

Włoski zawodnik w pełni wykorzystał kolejne nieszczęście Stonera i po raz trzeci z rzędu odniósł zwycięstwo powiększając swą przewagę w klasyfikacji generalnej aż do siedemdziesięciu pięciu punktów. Do końca sezonu pozostało już tylko pięć wyścigów i Rossi już wkrótce może być pewny szóstego tytułu mistrzowskiego w klasie 500ccm/MotoGP, a ósmego w całej karierze licząc także niższe kategorie.

W San Marino Włoch nie miał zbyt trudnego zadania, gdyż ponownie jedynym rywalem będącym w stanie podjąć z nim walkę, a nawet być lepszym, był Stoner, jednak on wyeliminował się z rywalizacji sam, pozostawiając Rossiemu otwartą drogę na najwyższy stopień podium.

Szósta od końca runda mistrzostw świata nie dostarczyła większych emocji, gdyż nie tylko kwestia zwycięstwa rozstrzygnęła się szybko – za plecami Rossiego drugie miejsce bez problemu wywalczył Jorge Lorenzo, a na najniższym stopniu podium stanął Toni Elias, który utracił co prawda w połowie wyścigu część swojej przewagi nad Danielem Pedrosą, jednak ten ostatni nawet nie zdołał przypuścić żadnego groźniejszego ataku na swojego rodaka. Więcej działo się za to w środku stawki, gdyż za plecami czołówki czwórka zawodników toczyła zacięty bój o piąte miejsce, z którego zwycięsko wyszedł Chris Vermeulen.

W klasyfikacji łącznej mistrzostw świata niemal pewny wygranej jest Valentno Rossi, jednak sporo emocji może przynieść jeszcze walka Caseya Stonera i Daniela Pedrosy o drugie miejsce – różnica między nimi zmalała bowiem do zaledwie dwóch punktów.

Najbardziej dramatyczny przebieg ze wszystkich trzech niedzielnych wyścigów w San Marino miała rywalizacja w klasie 250ccm - do mety nie dojechało bowiem wielu czołowych zawodników, m.in. Mika Kallio, Mattia Pasini, czy Alex Debon. W tej sytuacji zwycięstwo przypadło Alvaro Bautiście, który w końcówce oderwał się od kilkuosobowej czołówki i pierwszy dotarł na linię mety.

Sporego zamieszania narobił trzeci na mecie Hector Barbera. Hiszpański zawodnik przez cały wyścig toczył zażarty bój z Marco Simoncellim, czego efektem było dwukrotne zderzenie się ich motocykli. Za drugim razem Włoch upadł na tor i choć błyskawicznie zdołał na niego powrócić, to stracił jednak szanse na podium i musiał zadowolić się szóstą lokatą. Mimo to utrzymał swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, a nawet powiększył przewagę nad drugim Kallio do dwudziestu sześciu „oczek”.

W klasie 125ccm triumf przypadł Gaborowi Talmacsi. Węgier szybko objął prowadzenie i tylko na kilka okrążeń w trakcie wyścigu oddał je Bradleyowi Smithowi, wraz z którym zdecydowanie zostawił za plecami resztę stawki. Zażarty pojedynek o trzecie miejsce stoczyli za nimi Simone Corsi i Joan Olive, który jednak w samej końcówce przeszarżował i upadł tracąc tym samym szanse na podium. Hiszpan zdołał się co prawda pozbierać i ukończył wyścig, lecz był dopiero dwunasty. Liderem klasyfikacji łącznej pozostał Mike Di Meglio, który nie będzie jednak wspominał Grand Prix San Marino zbyt miło, gdyż nie dojechał do mety i jego przewaga nad Corsim zmalała do dwudziestu ośmiu punktów.

Wyniki GP San Marino:

MotoGP -

1. Valentino Rossi (Włochy/Yamaha) 44.41,884
2. Jorge Lorenzo (Hiszpania/Yamaha) 44.45,047
3. Toni Elias (Hiszpania/Ducati) 44.53,589
4. Dani Pedrosa (Hiszpania/Honda) 44.59,354
5. Chris Vermeulen (Australia/Suzuki) 45.05,293
6. James Toseland (W.Brytania/Yamaha) 45.08,092

250 ccm -
1. Alvaro Bautista (Hiszpania/Aprilia) 43.15,831
2. Yuki Takahashi (Japonia/Honda) 43.17,919
3. Hector Barbera (Hiszpania/Aprilia) 43.19,583
4. Roberto Locatelli (Włochy/Gilera) 43.23,303
5. Julian Simon (Hiszpania/KTM) 43.26,693
6. Marco Simoncelli (Włochy/Gilera) 43.37,011

125 ccm -
1. Gabor Talmacsi (Węgry/Aprilia) 40.03,679
2. Bradley Smith (W.Brytania/Aprilia) 40.09,081
3. Simone Corsi (Włochy/Aprilia) 40.18,067
4. Marc Marquez (Hiszpania/KTM) 40.20,737
5. Nicolas Terol (Hiszpania/Aprilia) 40.21,000
6. Andrea Iannone (Włochy/Aprilia) 40.21,161

Klasyfikacja MŚ:

MotoGP (po 13 z 18 eliminacji) -

1. Valentino Rossi (Włochy/Yamaha) 262 pkt
2. Casey Stoner (Australia/Ducati) 187
3. Dani Pedrosa (Hiszpania/Honda) 185
4. Jorge Lorenzo (Hiszpania/Yamaha) 140
5. Andrea Dovizioso (Włochy/Honda) 118
6. Chris Vermeulen (Australia/Suzuki) 110

250 ccm (po 12 z 17 eliminacji) -
1. Marco Simoncelli (Włochy/Gilera) 190 pkt
2. Mika Kallio (Finlandia/KTM) 164
3. Alvaro Bautista (Hiszpania/Aprilia) 163
4. Hector Barbera (Hiszpania/Aprilia) 142
5. Alex Debon (Hiszpania/Aprilia) 139
6. Mattia Pasini (Włochy/Aprilia) 117

125 ccm (po 12 z 17 eliminacji) -
1. Mike di Meglio (Francja/Derbi) 186 pkt
2. Simone Corsi (Włochy/Aprilia) 158
3. Gabor Talmacsi (Węgry/Aprilia) 147
4. Stefan Bradl (Niemcy/Aprilia) 126
5. Joan Olive (Hiszpania/Derbi) 114
6. Nicolas Terol (Hiszpania/Aprilia) 113

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×