Grand Prix Niemiec po 2010 roku może nie odbywać się na torze Hockenheim. Tegoroczna impreza przyniosła 5 mln euro straty i burmistrz miasta, które jest większościowym udziałowcem toru, Dieter Gummer przyznał, że warunki finansowe organizacji GP muszą się zmienić.
- Rozgrywanie wyścigów Formuły 1 w obecnych okolicznościach jest nieopłacalnie ekonomicznie - powiedział Dieter Gummer na łamach gazety Mannheimer Morgen.
Od ubiegłego roku GP Niemiec zamiennie odbywa się na torach Nurburgring i Hockenheim.