- W kontrakcie z Tonim była umowa, która zakładała, że może on zostać automatycznie przedłużony jeśli po wyścigu w Brnie Toni będzie w czołowej ósemce mistrzostw - powiedział Suppo w wywiadzie dla włoskiego magazynu Motosprint. - Nie był, ale powiedzieliśmy mu, że jeśli dalej będzie spisywał się tak jak w ostatnim czasie, z kontraktem nie będzie żadnego problemu.
- W niedzielę Campinotti powiedział mi: "Jeśli znów będzie na podium, zatrzymamy go." Był trzeci w wyścigu na Misano więc jak najbardziej nam to odpowiadało. Jednak po wyścigu Toni powiedział, że ma inne oferty i będzie chciał odejść gdzieś indziej - dodał Suppo.
Dyrektor handlowy zespołu Gresini, Carlo Merlini, nie potwierdził podpisania umowy z Eliasem, ale powiedział: - Mogę potwierdzić, że prowadzimy rozmowy i coraz częściej myślimy o składzie na przyszły sezon.