Były to jednocześnie ostatnie zawody w tej dyscyplinie w tym sezonie. W zawodach cieszących się bardzo dużym zainteresowaniem 153 zawodników przez dwa dni walczyło na trudnym i wymagającym dużych umiejętności torze.
Po szerokim i bezpiecznym starcie zawodnicy wjeżdżali na ciężką piaszczystą 7 km trasę. Porzebne było umiejętne rozłożenie swoich sił oraz bardzo dobra kondycja, aby liczyć się w rywalizacji o zwycięstwo.
Jak się okazało nie było to zaskoczeniem dla faworytów i to oni dyktowali tempo w wyścigu. Nie powiodło się tylko Rafałowi Kiczko z Automobilklubu Polski, liderowi klasyfikacji Junior w Mistrzostwach Polski, który w drugim dniu zawodów z powodu problemów z motocyklem, został sklasyfikowany na 11 miejscu.
Po zawodach odbyło się zakończenie sezonu w Pucharze PZM.