Okrążenie toru Interlagos z Alexem Wurz’em

"Interlagos" w dowolnym przekładzie na język polski oznacza "między jeziorami" - co trafnie opisuje miejsce, gdzie zbudowano ten tor - w miejscu osuszonych bagien pomiędzy jeziorami. Jedną z konsekwencji takiego podłoża jest osiadanie toru i nierówna, wyboista nawierzchnia - dopiero remont przeprowadzony przed sezonem 2007 trochę ją wyrównał. To jeden z kilku torów Formuły 1, na którym bolidy ścigają się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, co stanowi dodatkowe obciążenie dla mięśni szyi kierowców.

Tomasz Turczański
Tomasz Turczański

- Tor jest dobrym wyzwaniem dla kierowców. Jesteś na siódmym biegu gdy przecinasz linię start-meta i hamujesz przed zakrętem nr 1 z prędkości 317 km/h - opowiada kierowca testowy zespołu Honda F1 Racing Alex Wurz. - Ten zakręt opada w dół i ma niewidoczny wierzchołek, co sprawia, że hamowanie jest dość interesujące. Możesz hamować bardzo późno, co sprawia, że to bardzo dobre miejsce do wyprzedzania.

- Następnie nurkujesz w dół zbocza prawym łukiem, a potem jedziesz pod górę i jesteś na czwartym biegu na wyjściu z łuku. Aby pomóc bolidowi skręcić, musisz go trochę podnieść i musisz być ostrożny z powodu wybojów na wejściu, które destabilizują samochód. Jest to dość trudny zakręt i będzie jeszcze trudniejszy w tym roku, bez kontroli trakcji. Zakręt nr 3 to długi łuk w lewo, który powinien być przejechany z gazem w podłodze.

- Potem pędzisz z powrotem prostą w kierunku zakrętu nr 4, gdzie obszar hamowania jest bardzo nierówny. Dojedziesz na siódmym biegu i hamujesz na 90 metrach. Możesz zachować wiele prędkości przejeżdżając ten zakręt w lewo, jeżeli nie wysilasz bolidu - więc musisz być bardzo delikatny, po prostu pozwól samochodowi przetoczyć się przez zakręt i użyj mocy jak najszybciej to będzie możliwe. Nie możesz sobie pozwolić by przegapić tarkę na wierzchołku zakrętu, ponieważ wyrzuci cię szeroko na wyjściu.

- Zakręt nr 5 to tylko wygięcie, a po nim wjedziesz na wzgórze w podwójny zakręt w prawo nr 6 i 7. Można stracić tutaj dużo z czasu okrążenia, ponieważ wierzchołek zakrętu jest bardzo długi i nie jest to łatwe, by go dobrze przejechać, bo w środku zakrętu jest grzebień, który sprawia, że z tył bolidu lekko ucieka. Nigdy nie masz tutaj dobrego balansu i jest to niezłe wyzwanie.

- Następnie wjeżdżasz w wolniejszą część okrążenia. Zakręt nr 8 w prawo pokonuje się na drugim biegu, przejeżdżając po tarkach na jego środku. Są one dość wyboiste, ale trzeba z nich korzystać, ponieważ można w ten sposób wiele zyskać na czasie okrążenia. Na początku weekendu w tarki są bardzo śliskie, ale na końcu wyścigu jest tam dużo przyczepności, więc trzeba oceniać, ile gumy jest tam w danym momencie.

- Następnie przejeżdżasz przez mały grzebień, zanim wrzucisz bolid w wierzchołek następnego zakrętu w lewo. Aby być szybkim, trzeba wjechać w zakręt szybciej niż myślisz, że jest to możliwe, bo istnieje kompresja w środku zakrętu, która daje dodatkową przyczepność i ułatwia skręt. To fajny zakręt, zwłaszcza przy małym obciążeniu paliwem, bo następnie masz nagły przyrost przyspieszenia w kierunku nawrotu-agrafki nr 10. Jest bardzo ślisko podczas hamowania tutaj, więc łatwo zablokować przednie koło i musisz być zdyscyplinowany za kierownicą.

- Zakręt nr 11 w lewo pokonuje się z gazem w podłodze, a następnie przechodzi do zakrętu nr 12, który jest najważniejszym zakrętem na torze. Jesteś na drugim lub trzecim biegu, w zależności od zestopniowania (skrzyni biegów) i zabierasz ze sobą całą prędkość podczas drogi pod górę w kierunku prostej start-meta. Musisz hamować późno, w przeciwnym wypadku możesz stracić zbyt wiele czasu, ale nie można przesadzić, ponieważ istotne jest dobre wyjście z zakrętu. Można skakać przez tarki na środku, ale nie za bardzo, ponieważ Twoje koła będą w powietrzu i możesz tracić trakcję na wyjściu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×