Przeciwko takiej propozycji wystąpił Ross Brawn szef Honda F1 Racing Team, który uważa, że zamrożenie rozwoju na 10 lat bez wyrównania osiągów silników jest niesprawiedliwe i nie-fair – głównym powodem jest proponowana długość okresu zamrożenia.
- Gdybyście powiedzieli – zamierzamy zamrozić silniki – w porządku, wykonaliście wspaniałą robotę i uzyskaliście przewagę na rok, a my wtedy będziemy szukać sposobu, by was dogonić - myślę, że wszyscy by to zrozumieli. Ale wy zamierzacie zamrozić silniki na 10 lat, więc powstało by swego rodzaju przypisanie do tabeli osiągów. Ktokolwiek jest u góry utrzyma przewagę przez 10 lat, a kto jest na dole na 10 lat zachowa swoją upośledzoną pozycję. Nie wydaje się by to było w porządku.
- Inną sprawą jest, że z powodu obniżania kosztów, wiele możliwości rozwoju bolidu zostanie zredukowanych. Jest mnóstwo dyskusji na temat redukcji testowania, mnóstwo dyskusji na temat zmniejszenia inwestycji i rozwoju aero. Jeżeli to wszystko będzie się kurczyć, to znacznie zostanie zmniejszony zakres możliwości poprawy osiągów, gdy nie masz najlepszego silnika. Jeśli to wszystko zostanie ograniczone do minimum – to nic nie będzie można zrobić z bolidem.