Mimo że w wielu mediach pojawiły się informacje, że Karol Basz już ma miejsce w RK Team, sam zawodnik zaprzecza. - Wszyscy piszą, że będę jeździł w RK Team. Ja o tym nikomu nie mówiłem, mogę jedynie potwierdzić, że rozmawiałem z Robertem i będę bardzo szczęśliwy, jeśli weźmie mnie do swojego zespołu. Tym bardziej że to znakomity zawodnik, który zna ten sport od podszewki i nie wybiera sobie zawodników według widzimisię, ale według ich umiejętności.
Kariera Basza na razie jest niemal identyczna, jak Kubicy. Obaj zaczynali w Krakowie na tym samym torze, obaj przenieśli się do Włoch. - Podobnie jak Robert walczę we Włoszech. On oczywiście był mistrzem tego kraju i stał się legendą. Ja też odnoszę sukcesy międzynarodowe i na własnej skórze doświadczam tego, co odczuwa wielu kierowców bez wielkich pieniędzy. Trudno się przebić, gdy nie stoją za mną sponsorzy. Na razie więc polegam wyłącznie na własnych umiejętnościach - powiedział na łamach Polska The Times.