Ferrari ciągle niezdecydowane czy stosować system KERS

Zespół Ferrari potwierdził, że decyzja o wprowadzeniu systemu KERS do nowego bolidu F60 nie została jeszcze podjęta. W poniedziałek Felipe Massa rozpoczął pierwsze treningi w nowym samochodzie na torze Mugello testując jednocześnie system odzyskiwania energii kinetycznej.

W tym artykule dowiesz się o:

Zespół mistrzów świata w klasyfikacji konstruktorów miał problemy z rozwojem systemu KERS we współpracy z Magneti-Marelli. - Użyjemy systemu dopiero wtedy, gdy uznamy że odpowiada on naszym oczekiwaniom - podkreśla szef zespołu Stefano Domenicali.

Zespół był zadowolony z osiągnięć bolidu F60, aczkolwiek Massa przyznał na łamach włoskiej gazety La Stampa, że rzeczywiście pojawiło się kilka drobnych ale oczekiwanych problemów: Używaliśmy systemu KERS na początku stopniowo zwiększając moc i jak dotąd nie mamy zastrzeżeń.

Domenicali oczekuje, że system w dalszym ciągu będzie wyzwaniem dla Ferrari jednocześnie odmawiając odpowiedzi czy KERS będzie używany w ich bolidzie w Melbourne za 72 dni. - Możliwość polegania na bolidzie odgrywała bardzo ważną rolę w poprzednim sezonie, więc naszym priorytetem jest zrozumienie potencjału systemu KERS w celu rozwiązania problemów zawodności bolidu - wyjaśnia Włoch.

Komentarze (0)