W czwartek na włoskim obiekcie położonym w pobliżu Florencji odbyły się dwie prywatne sesje testowe dla uczestników piątkowo-sobotniego wyścigu 12H Mugello. Na torze pojawili się także Robert Kubica i Martin Prokop.
Niestety czasy uzyskiwane przez załogę MP Sports nie były oficjalnie rejestrowane z powodu problemów z transponderem. Zespół został poproszony przez sędziów o usunięcie usterki.
W trakcie drugiej sesji Kubica i Prokop nie pojawili się już na torze. Kolejną szansę na testy otrzymają w piątek, tuż przed sesją kwalifikacyjną.
Sędziowie wyścigu w Mugello mimo długiego rozbratu Roberta Kubicy z torami wyścigowymi podejrzewają Polaka o wysoką formę. Jeszcze przed oficjalną częścią zawodów samochód czesko-polskiej załogi został dociążony 30-kilogramowy balastem. Ma to wyrównać szanse w walce pozostałymi.