Po prostu brak słów – to najkrótsza recenzja tego, czego dokonał w ten weekend mistrz Świata. Stwierdzenie Daniela Eleny tuż po przebyciu mety Rajdu Cypru wypowiedziane w kierunku Sebastiena Loeba pokazuje, że poziom, jaki osiągnął Francuz jest wysoko w chmurach w stosunku do innych kierowców. Wygrał pierwsze pięć odcinków rajdu, co ustawiło go już do końca i jak nietrudno się domyślić – nie oddał prowadzenia do samej mety. Loeb wygrał jeszcze jeden sobotni oes, następnie pozwolił nieco poszaleć konkurencji.
Pierwszym, który przełamał passę Loeba był inny kierowca Citroena C4 Dani Sordo, dla którego szósta próba była najlepsza w całym rajdzie. Hiszpan wie, gdzie jest jego miejsce w szeregu i nie próbuje silić się na znakomite czasy. Sordo zależy na tym, aby zdobywać punkty w klasyfikacji konstruktorów i to mu wychodzi.
Jeszcze w sobotę Mikko Hirvonen miał nadzieję, że uda mu się dogonić Loeba na ostatnich kilometrach rajdu. Nocą spadło sporo deszczu, co faworyzowało Fina, który lepiej czuje się na mokrej nawierzchni. W niedzielę wygrał dwie spośród trzech prób sportowych. Na długich Foini oraz Anadiou kierowca Focusa WRC wyprzedzał Pettera Solberga, który mimo zapowiedzi, że nie będzie gonił Sordo pędził najszybciej jak mógł i na mecie mógł cieszyć się z trzeciego miejsca. Czas Norwega byłby jeszcze lepszy, jednak podczas niedzielnego etapu Solberg miał problemy ze skrzynią biegów.
Ostatni odcinek specjalny tegorocznej edycji Rajdu Cypru wygrał Jari-Matti Latvala, który przyzwyczaił już kibiców do swoich wybryków na początku rajdu i ostrej gonitwy do końca. Tym razem skończyło się na 12. pozycji. Jeśli młody Fin w najbliższym czasie nie poprawi swoich wyników możemy się spodziewać podobnego do ubiegłorocznego transferu. Zespołowi BP Ford Abu Dhabi potrzebne są przede wszystkim punkty, a tych Latvala nie dostarcza.
Na piątym miejscu na mecie pojawił się Matthew Wilson. Brytyjczyk jeszcze przed startem we czwartek mówił, że lubi ten rajd i liczy na kilka punktów. Jak obiecał tak zrobił i mimo straty ponad 6,5 minuty do zwycięzcy może zapisać na swoje indywidualne konto 4 punkty. Kierowca Stobarta wygrał swój pierwszy odcinek w mistrzostwach Świata remisując na ostatniej próbie z Latvalą. Za Wilsonem był Conrad Rautenbach, który skorzystał z problemów technicznych Sebastiena Ogiera i Jewgienija Nowikowa (obaj nie dojechali do mety) i na mecie był szósty.
Dobry występ zaliczył nasz jedynak, załoga Michał Kościuszko/Maciej Szczepaniak. Ich Suzuki Swift S1600 pędził na pograniczu swoich możliwości jednak nie udało się dogonić Martina Prokopa. Obaj kierowcy równo podzielili się oesowymi zwycięstwami spychając na drugi plan trzeciego kierowcę JWRC Aarona Burkarta. Kościuszko w niedzielnym etapie wygrywał dwukrotnie i skrócił dystans do Czecha do ponad 1,5 minuty. A wszystko przez pierwszy etap rajdu (oesy 3 i 4), na których Polak całkowicie zdarł przednie opony. Mimo to cieszy 8 punktów do klasyfikacji generalnej cyklu JWRC.
W cyklu Production Cars zwyciężył Patrick Sandell, który w jeszcze pachnącej nowością Skodzie Fabii S2000 nie dał szans rywalom. Drugi na mecie Portugalczyk Armindo Araujo stracił ponad 20 sekund. Trzeci był walczący w Imprezie N14 Nasser Al-Attiyah.
klasyfikacja generalna Rajdu Cypru 2009
M | Kierowca | Kraj | Samochód | Czas |
---|---|---|---|---|
1 | Sebastien Loeb | Francja | Citroen | +4:50:34,7 |
2 | Mikko Hirvonen | Finlandia | Ford | +27,2s. |
3 | Petter Solberg | Norwegia | Citroen | +1:49,4 min |
4 | Dani Sordo | Hiszpania | Citroen | +2:26,3 |
5 | Matthew Wilson | Wlk. Brytania | Ford | +6:41,0 |
6 | Conrad Rautenbach | Zimbabwe | Citroen | +11:11,9 |
7 | Federico Villagra | Argentyna | Ford | +13:18,5 |
8 | Khalid Al-Quassimi | Arabia Saudyjska | Ford | +13:44,1 |
9 | Patrick Sandell | Szwecja | Skoda | +19:34,6 |
10 | Armindo Araujo | Portugalia | Mitsubishi | +19:54,9 |