Dwudziestoletni Andrzej Chmielewski możne już niedługo zostać Robertem Kubicą wyścigów motocyklowych. Polak już za dziesięć dni rozpocznie starty w Mistrzostwach Europy Supestok 600. - Nazwa wyścigów jest o tyle myląca, że choć odbywają się jedynie na torach europejskich, to startują w nich najlepsi młodzi motocykliści z całego świata i można powiedzieć, że jest to ostatni stopień przed włączeniem się do rywalizacji w Moto GP - tłumaczył pochodzący z Kozienic Chmielewski, który w wieku piętnastu lat wystartował w swoim pierwszym wyścigu motorowym. - Wcześniej nie mogłem, bo nie pozwalają na to przepisy, ale moja przygoda z motorem rozpoczęła się gdy miałem… 2 lata. Wtedy zacząłem jeździć na quadzie, a później próbowałem szczęścia w kartingu, gdzie zdobyłam dwa tytuły mistrza Polski - wspominał początki kariery.
Już w pierwszym roku prawdziwej rywalizacji, 15-latek zajął trzecie miejsce w generalnej klasyfikacji pucharu Suzuki GS500. Dwa kolejne sezony nastolatek z Kozienic spędził ścigając się z najlepszymi zawodnikami młodego pokolenia w mistrzostwach Europy klasy Superstock 600. - Niestety w Polsce wyścigi motocyklowe zupełnie się nie liczą, więc wspólnie z rodzicami postanowiłem wyjechać do Hiszpanii, gdzie jest to sport, który popularnością dorównuje piłce nożnej. Mogłem uczyć się od najlepszych i rywalizować z nimi jeżdżąc Yamachą YZF R-5 w zespole DFXtreme Majestick - opowiadał na konferencji prasowej polski motocyklista.
Nastolatek już w pierwszym roku europejskich startów przyjeżdżał na metę w czołowej dziesiątce i zaowocowało to… przeprowadzką do Włoch, gdzie reprezentował barwy czołowego teamu - Trasimeno Junior. - W tym czasie startowałem również w mistrzostwach Włoch i udało mi się nawet wygrać jeden z wyścigów, co uważam do dziś za ogromny sukces - wspominał zawodnik, który już dwa lata temu dostał propozycję startu w wymarzonym MotoGP. - Niestety zabrakło wtedy wsparcia sponsorskiego i sprawa stała się nieaktualna, a ja z powodu braku środków na starty w Europie musiałem wrócić do kraju - z nutką żalu w glosie mówił, Andrzej Chmielewski, który świetnie włada aż pięcioma językami.
W 2007 roku siedemnastolatek rozpoczął współpracę z otoMoto.pl i od razu zdobył tytuł mistrza Polski klasy Superstock 600. Rok później powtórzył to osiągnięcie wygrywając siedem z ośmiu wyścigów. - Ten jeden przegrany wynikał z tego, że trzecia lokata jaką wtedy zająłem i tak dawała mi, na dwa miesiące przed końcem mistrzostw, kolejny tytuł. Potem znów wygrałem trzy wyścigi - tłumaczył z uśmiechem najzdolniejszy polski młody motocyklista.
W tym roku Chmielewski ponownie wystartuje w Mistrzostwach Europy Superstock 600 w barwach Trasimeno Yamaha, a sponsorem strategicznym zespołu będzie otoMoto.pl. Mistrzostwa Europy towarzyszą prestiżowym mistrzostwom świata klas Superbike i Supersport. Młodych zawodników czeka 10 wyścigów, a pierwszy z nich odbędzie się już 4 kwietnia na torze w Walencji.
-Po dwóch latach startów w Polsce wracam na europejskie tory i chciałbym na początek zmieścić się w dziesiątce. Sprawa nie będzie łatwa, bo ścigając się w kraju nie rozwijałem się tak szybko jak moi koledzy z Włoch czy Hiszpanii. Teraz muszę to wszystko nadgonić. Wierzę, że mi się uda, a upewniły mnie w tym ostatnie testy, które wypadły nadspodziewanie dobrze. Jeżdżę w świetnym teamie i chciałbym chociaż na moich ulubionych torach, w czeskim Brnie i hiszpańskiej Walencji, stanąć na podium - wyznał na zakończenie, Andrzej Chmielewski, 20-letni chłopak, który wzorem Roberta Kubicy zamierza w ciągu najbliższych dwóch lat podbić świat wyścigów. Tyle, że motocyklowych.
Kalendarz Mistrzostw Europy Superstock 600 w roku 2009
4 kwietnia Walencja (Hiszpania)
25 kwietnia Assen (Holandia)
9 maja Monza (Włochy)
21 czerwca Misano (San Marino)
27 czerwca Donington Park (Wielka Brytania)
26 lipca Brno (Czechy)
5 września Nurburgring (Niemcy)
26 września Imola Włochy
3 października Magny Cours (Francja)
24 października Portimao (Portugalia)