Brawn GP miażdży! Kubica czwarty
Kierowcy Brawn GP zdominowali kwalifikacje przed wyścigiem o GP Australii. Duet Button - Barrichello każdą część czasówki kończyli na pierwszych dwóch miejscach. Z pole position wystartuje Brytyjczyk. Robert Kubica na świetnym czwartym miejscu.
Pierwsza sesja kwalifikacyjna potwierdziła dobrą formę kierowców Brawn GP, którzy uzyskali najlepsze rezultaty. Nico Rosberg, który królował przez na treningach, wykręcił 7. czas. Robert Kubica jako ostatni pojawił się na torze i po przejechaniu 8 okrążeń uplasował się na 8. pozycji. Na tym etapie kwalifikacje zakończyli: Sebastien Buemi, Nelson Piquet, Giancarlo Fisichella, Adrian Sutil oraz Sebastien Bourdais. Niewiele zabrakło, a do Q2 nie awansowałby Lewis Hamilton, który uzyskał dopiero 15. czas.
Niemal sensacyjne wyniki przyniosła druga część czasówki. Ponownie na czele znaleźli się Rubens Barrichello i Jenson Button, ale na miejscach 11-15 znaleźli się: Nick Heidfeld, Fernando Alonso, Kazuki Nakajima oraz kierowcy McLaren-Mercedes, którzy tym samym potwierdzili, że bolid MP4-24 na progu sezonu jest daleki od ideału. Co więcej - Lewis Hamilton w Q2 nawet nie wyjechał na tor. Robert Kubica pokazał, że nawet bez KERS może być szybki i w tej części wykręcił 5. rezultat.
W decydującej trzeciej części Brawn GP zmiażdżyło rywali. Jenson Button trzeciego Sebastiana Vettela wyprzedził aż o 0,6 sekundy, swojego kolegę z zespołu o 0,3 s. Robert Kubica wykręcił świetny czwarty rezultat i do wyścigu wystartuje z drugiej linii. Na dalszych miejscach Rosberg, Timo Glock, Felipe Massa, Jarno Trulli, Kimi Raikkonen oraz Mark Webber.
Kwalifikacje potwierdziły, że na progu sezonu Brawn GP jest mistrzem jednego okrążenia i wyniki podczas przedsezonowych testów nie były dziełem przypadku. Czasówka pokazała także, że do osiągania dobrych wyników nie potrzeba KERS - najwyżej sklasyfikowanym kierowcą, który używa system jest siódmy Felipe Massa.
Aktualizacja: Lewis Hamilton w powodu wymiany skrzyni biegów wystartuje z końca stawki - szczegóły.
Aktualizajca: Kierowcy Toyoty za użycie nieregulaminowych tylnych skrzydeł zostali przesunięci na koniec stawki - szczegóły.
Robert Kubica wystartuje z najlżejszym bolidem - szczegóły.
Wyścig o GP Australii odbędzie się w niedzielę. Początek o godz. 8:00 polskiego czasu.
Po kwalifikacjach powiedzieli:
Adrian Sutil i Giancarlo Fisichella
Timo Glock i Jarno Trulli
Robert Kubica i Nick Heidfeld
Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen
Sebastian Vettel i Mark Webber
Fernando Alonso i Nelson Piquet
Jenson Button i Rubens Barrichello
Sebastien Buemi i Sebastien Bourdais
Nico Rosberg i Kazuki Nakajima
Felipe Massa i Kimi Raikkonen
M | Kierowca | Zespół | Q1 | Q2 | Q3 | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jenson Button | Brawn GP | (2) 1:25,211 | (2) 1:24,855 | 1:26,202 | 19 |
2 | Rubens Barrichello | Brawn GP | (1) 1:25,006 | (1) 1:24,783 | 1:26,505 | 21 |
3 | Sebastian Vettel | Red Bull | (10) 1:25,938 | (3) 1:25,121 | 1:26,830 | 21 |
4 | Robert Kubica | BMW Sauber | (9) 1:25,922 | (5) 1:25,152 | 1:26,914 | 19 |
5 | Nico Rosberg | Williams | (7) 1:25,846 | (4) 1:25,123 | 1:26,973 | 21 |
6 | Timo Glock* | Toyota | (4) 1:25,499 | (8) 1:25,281 | 1:26,975 | 19 |
7 | Felipe Massa | Ferrari | (6) 1:25,844 | (9) 1:25,319 | 1:27,033 | 21 |
8 | Jarno Trulli* | Toyota | (14) 1:26,194 | (7) 1:25,265 | 1:27,127 | 20 |
9 | Kimi Raikkonen | Ferrari | (8) 1:25,899 | (10) 1:25,380 | 1:27,163 | 21 |
10 | Mark Webber | Red Bull | (3) 1:25,427 | (6) 1:25,241 | 1:27,246 | 20 |
11 | Nick Heidfeld | BMW Sauber | (5) 1:25,827 | (11) 1:25,504 | 14 | |
12 | Fernando Alonso | Renault | (11) 1:26,026 | (12) 1:25,605 | 12 | |
13 | Kazuki Nakajima | Williams | (12) 1:26,074 | (13) 1:25,607 | 16 | |
14 | Heikki Kovalainen | McLaren | (13) 1:26,184 | (14) 1:25,726 | 15 | |
15 | Lewis Hamilton | McLaren | (15) 1:26,454 | (15) - | 5 | |
16 | Sebastien Buemi | Toro Rosso | (16) 1:26,503 | 10 | ||
17 | Nelson Piquet | Renault | (17) 1:26,598 | 12 | ||
18 | Giancarlo Fisichella | Force India | (18) 1:26,677 | 10 | ||
19 | Adrian Sutil | Force India | (19) 1:26,742 | 9 | ||
20 | Sebastien Bourdais | Toro Rosso | (20) 1:26,964 | 10 |
Oglądaj wyścigi Formuły 1 w WP Pilot
-
FAW Zgłoś komentarz
zauważył i usłyszał to co mówił Ekleston, że wyścigi F1 w stawce ponizej 20 bolidow to chała dlatego gdyby wycofały się jeszcze 2 zespoły a nie powstał by żadne w ich miejsce to byli gotowi dopuścić dla pierwszej trójki konstruktorów z sezonu 2008 po 3 bolidy w wyscigu, z tym tylko że zaliczali by punkty do klasyfikacji konstruktorow tylko punkty zdobyte przez 2 zawodnikow najwyzej sklasyfikowanych w danym wyscigu. Taka jawi się przyszłosć tej jak twierdzisz najbardziej prestizowej formuły. dlatego imają sie wszystkich sposobow aby caly ten cyrk utrzymać na powierzchni, aby tacy jak Ty wierzyli dalej, ze to czysta i przejrzysta walka sportowa, a nie czysta komercja i walka o jak najwiekszy zysk finansowy. -
Do jako napie... Zgłoś komentarz
Heidfeld pojedzie jako 9 i w tym przypadku ma jeszcze większe szanse na dobry wynik, bo tak czy siak musiał się dotankować bo nie pojedzie na paliwie na parę okrążeń. -
jakc_napier Zgłoś komentarz
mógłby być wysoko (przy założeniu że jechałby na 1 pit stop) tylko i wyłącznie jesli dużo zawodników się wykruszy...(bedzie miał bardzo cięzki bolid na taktykę 1 tankowania (opony o "super miękkiej" mieszance) bardzo szybko się zużywają... FAW widzę że siębawisz w proroka co do przyszłości f1, no to może podasz numery w totka...jakoś do tej pory wyścigi przetrwały i są najbardziej prestiżowymi.... -
do znawca Zgłoś komentarz
do znawca: Button i Barichello sa slabymi kierowcami i maja slabe bolidy (twoje slowa) i wygrywaja kwalifikacje? no brawa za myslenie -
polo Zgłoś komentarz
Wczoraj taki był zły ten bolid BMW a dzis wszyscy Bravo hura Polscy kibice sa żałosni tak jak i cała ta F1 -
No name Zgłoś komentarz
FAW ma rację. -
FAW Zgłoś komentarz
pozycja "cieniasa" daje dużą możliwość maneru z ustawieniem strategii dla niego! Przykre to jest ale niestety prawdziwe już wielkokrotnie niemcy tak stawiali sprawę! Zawsze będą forować swojego, w zeszłym roku nawet nie próbowali walczyć o tytuł choć szanse były większe niż teoretyczne, tylko dlatego że takowych nie miał heidfeld! Więc pod pozorem pracy nad nowym bolidem ( okazał się tylko przeciętny) sprawę walki o tytuł odpuścili. Jest jeszcze inna możliwość, że karty w F1 rozdawane są przy zielonym stoliku i o tym co się dzieje decydują włodarze F1 i to oni udzielają "koncesji" na sukcesy w wyscigach F1. Ten wystrzał technologiczny zespołów z końca stawki z ubiegłego sezonu ( kontrowersyjny zresztą - dyfuzory i ich oprotestowanie )mogą świadczyć,że właśnie w dobie kryzysu przy wycofywaniu się Hondy i zagrożeniu tym samym Toyoty, aby powstrzymać tę tendencję przyjęto zasadę przymykania oczu na pewne rozwiązania na granicy przepisów w wykonaniu zeszłorocznych "słabeuszy". Pozyskanie przez Brawn GP możnego sponsora dla siebie a co za tym idzie całej F1 może świadczyć o prawdziwości tej tezy jakoby wszystko dla kasy dla F1 aby cały cyrk nie umarł śmiercią naturalną, a walka rozgrywała by się tylko między mercedesem a ferrari z doskokami bmw i renault. Może i cel sam wsobie i słuszny ale metody ( zielono stolikowe) fatalne, które na dluższą metę przyniosą skutek odwrotny od zamierzonego -
Lider Zgłoś komentarz
auta wyglądają podobnie, czyli średnio. Nie skreślajcie Heidfelda, bo myślę że pojedzie na 1 pit i może być wysoko. Ogólnie, Robercik bez kersu i ze standardowym dyfuzorem wygląda naprawdę dobrze. Trzymam kciuki! -
iverson75 Zgłoś komentarz
BrownGP,czy Wiliams bądź Toyota nie zaszaleje.Podobno dyfuzory dają 0,5 sekundy przewagi na okrążeniu,teraz dodajcie te 0.5 sekundy każdemu kierowcy po kwalifikacjach no i wcale to tak różowo dla nich już nie wygląda.To dopiero pierwszy wyścig,więc bez podniety,zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać po 5-8 wyścigach. -
Kibic Zgłoś komentarz
kierowcy czy niezawodność bolidu. -
do Znawca Zgłoś komentarz
az taki znawca to z ciebie nie jest, buton i barcilelo posiadaja najszybszy bolid w stawce (Brawn GP), jak to wykorzystaja to bedzie tak, 1.buton, 2. barichelo, 3.kubica -
Jumin Zgłoś komentarz
Kubica pokazał, że jest naprawdę wielkim kierowcą. Podobnie Vettel. Mario na pewno do dziś płacze, że go puścił, a zatrzymał coraz słabszego Nicka. -
podniecony Zgłoś komentarz
Pięknie Robert! Będzie jutro zwycięstwo!