Alonso: KERS nie był zbyt użyteczny

Fernando Alonso był jednym z siedmiu kierowców, którzy w Grand Prix Australii skorzystali z systemu KERS. Po wyścigu dwukrotny mistrz świata przyznał, że nie jest zachwycony efektami, jakie przynosi to urządzenie.

- Nie był zbyt użyteczny - ocenił KERS kierowca Renault. - Wiedzieliśmy, że nie da nam żadnej przewagi w czasach okrążeń. Użyłem go, gdy byłem tuż za Timo Glockiem, który jechał bez KERS, i prawda jest taka, że system nie pomógł mi wcale - przyznał Alonso.

- Na tym torze KERS nie dał żadnej korzyści. Ale zobaczymy, co będzie się działo na torach z długimi prostymi takimi, jak w Bahrajnie czy Monza - powiedział kierowca w rozmowie z hiszpańską gazetą AS.

Komentarze (0)