18-letni Mick Schumacher przystępował do pierwszego wyścigu F3 na torze Silverstone z 12. pozycji, w stawce 19 kierowców. Po skutecznej szarży na kilku rywali Niemiec piął się w górę klasyfikacji.
Ścianą nie do przejścia okazał się dopiero jadący na piątym miejscu Joey Mawson. Australijczyk wytrzymał napór Schumachera, który pod koniec stracił jedną lokatę, a na ostatnim okrążeniu został wyprzedzony przez zespołowego partnera Guana Yu Zhou.
Dojeżdżając do mety na ósmej pozycji, Schumacher zgarnął pierwsze punkty (4) w nowym sezonie. W swoim zespole Prema Powerteam był jednak najwolniejszy. Wyprzedził go wspomnianym Zhou oraz trzeci na podium Maximilian Gunther.
Wyścig wygrał rewelacyjny 17-latek Lando Norris z zespołu Carlin. Drugi był jego zespołowy partner Jake Dennis.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze