Pod koniec marca syn Michaela Schumachera świętował swoje 18. urodziny. W tym samym wieku w Formule 1 debiutował w tym sezonie Lance Stroll, natomiast wcześniej, mając ledwie 17 lat, w bolidzie F1 pojawił się Max Verstappen.
- Oni zdecydowali się na wejście do Formuły 1 w młodym wieku, ale ja nie jestem gotowy na taki krok - przyznał Mick Schumacher.
W poprzednim roku Schumacher Jr występował w niemieckiej i włoskiej edycji F4. Obie serie zakończył tytułem wicemistrza. - Nie wszystko mi wychodziło - przyznał. - Brakuje mi jeszcze regularności, ale moim celem na kolejne lata jest naturalnie wygrywanie.
W nadchodzącej kampanii Schumacher zadebiutuje w Formule 3, serii, w której z sukcesami jeździli w ostatnich latach obecni kierowcy F1: Ocon, Verstappen czy Stroll. - Trzymam się swojego planu. Wciąż muszę sprawdzić się jako kierowca wyścigowy i podnosić swoje umiejętności - oznajmił Mick Schumacher.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Na początku swojej kariery, w czasach startów kartingu, syn Michaela Schumachera ścigał się pod nazwiskiem matki, by uniknąć szumu wokół swojej osoby. Po przesiadce do bolidów jednomiejscowych trudno było jednak ukryć fakt czyim jest synem.
- Media są częścią tego sportu - przyznał 18-latek. - Lepiej jeśli się do nich przyzwyczaję teraz niż później, kiedy to zainteresowanie będzie dwukrotnie wyższe.