Otóż niedzielny wyścig był dla Nicka Heidfelda trzydziestym z rzędu, w który został sklasyfikowany. Niesamowita passa Niemca trwa od lipca 2007 roku i GP Francji. Ostatni raz kierowca BMW Sauber nie został sklasyfikowany w GP USA 2007, gdy w jego bolidzie zawiodła skrzynia biegów.
Drugi w tej klasyfikacji Michael Schumacher ma na swoim koncie 24 wyścigi z rzędu, w których został sklasyfikowany (GP Węgier 2001 - GP Malezji 2003). Najdłuższa taka passa Roberta Kubicy wynosiła 10 wyścigów (GP Niemiec 2008 - Australia 2009).
Po GP Malezji Heidfeld dzierży także inny rekord, który na pewno cieszy go już mniej. Niemiec po raz 12. w karierze stanął na podium, ale wciąż nie ma na swoim koncie zwycięstwa w wyścigu. Jeszcze tylko jeden kierowca w historii mógł "poszczycić się" takim wyczynem - Szwed Stefan Johansson, który w Formule 1 ścigał się w latach 1983-91.
Miejsca na podium Nicka Heidfelda
1. GP Brazylii 2001, 3. miejsce, zespół Sauber
2. GP Malezji 2005, 3. miejsce, Williams
3. GP Monako 2005, 2. miejsce, Williams
4. GP Europy 2005, 2. miejsce, Williams
5. GP Węgier 2006, 3. miejsce, BMW Sauber
6. GP Kanady 2007, 2. miejsce, BMW Sauber
7. GP Węgier 2007, 3. miejsce, BMW Sauber
8. GP Australii 2008, 2. miejsce, BMW Sauber
9. GP Kanady 2008, 2. miejsce, BMW Sauber
10. GP Wielkiej Brytanii 2008, 2. miejsce, BMW Sauber
11. GP Belgii 2008, 2. miejsce, BMW Sauber
12. GP Malezji 2009, 2. miejsce, BMW Sauber
