W rozmowie z estońskim portalem postimees.ee Urmo Aava potwierdził, że prace nad skonstruowaniem Suzuki SX4 S2000 są zaawansowane. Estoński kierowca nieco odświeżył ten temat, bowiem ostatnia informacja na temat tego projektu pojawiła się w lutym 2008 roku. Wówczas zdradzono, że kierowcą testowym SX4 S2000 ma być Węgier Robert Butor, który kiedyś startował Swiftem S1600. Węgierski kierowca zdradzał, że nowe auto może się pojawić na rajdowych trasach już w 2009 roku. Jak się później okazało, z tych planów nie zostało zbyt wiele.
Przypomnijmy, rajdowe SX4 jeszcze w ubiegłym roku ścigało się w klasie WRC. W swoim pełnym debiutanckim sezonie tylko w końcówce zespół był w stanie czasami podłączyć się do czołówki. Po sezonie zespół został rozwiązany. Projekt SX4 WRC był tak skonstruowany, aby w można było z niego zbudować S2000.
Także Aava ostatnio powrócił do Suzuki - jest kierowcą testowym Swifta S1600, którym jeszcze dwa lata temu walczył w JWRC. Estończyk tym samym przypomniał się szefostwu Suzuki, które prawdopodobnie zaangażuje go do testów SX4 S2000.
- Mam dobre układy z Suzuki dzięki temu, że jeździłem w tym zespole w JWRC. Więrzę, że będę mógł testować SX4 S2000 i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem będę mógł już pod koniec 2010 pojawić się na wybranych rajdach - stwierdził Aava.
- Suzuki World Rally Team pracuje teraz nad S2000, ale nie mogę nic więcej w tym temacie powiedzieć. Auto prawdopodobnie będzie gotowe na pełen program S2000 w 2011 roku. Oczywiście jeśli będę chciał jeździć tym autem to będę musiał wnieść sporo gotówki od swoich sponsorów, jednak jeśli porównamy te koszty z sumami, jakimi obraca się aktualnie w WRC to jest to znacznie tańsze - zakończył estoński kierowca, który w tym sezonie miał zdobywać punkty dla Stobarta, jednak wycofanie się sponsorów spowodowało, że wystartował tylko w jednym rajdzie.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
