Powiedział jednak, że w pełni już się wyleczył i na torze Motegi nie może być mowy o żadnych konsekwencjach wypadku w Katarze.
- Fizycznie jest OK - bez wątpienia wyścig był trudny ponieważ byłem poobijany ale wydobrzałem i nie oczekuję żadnych problemów w Japonii - powiedział Hayden. - Prawdopodobnie udam się do Kliniki w czwartek aby zdjąć szwy i wtedy to już będzie całkowity koniec tej sprawy.
Amerykanin jest też pewien że będzie dużo bardziej konkurencyjny w Japonii, gdyż wykonał postęp w ustawieniu swojego Ducati podczas wyścigu w Katarze.
- Moje pierwsze GP w Ducati nie było takie jakiego oczekiwałem, ale mogę widzieć kilka pozytywnych stron. Miałem lepsze czasy okrążeń w drugiej fazie wyścigu niż podczas całego wyścigu i czułem się też wtedy bardzo komfortowo na motocyklu.
- Mam nadzieję że pomoże nam to wszystko, ponieważ muszę poprawić czucie motocykla, bycie tak daleko w treningach było nie w porządku.