"Argentyńskie tango" w wykonaniu polskiej załogi Kościuszko/Szczepaniak

Cordoba, 21 kwietnia 2009 – Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak wystartują w Rajdzie Argentyny, piątej eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata (WRC), który odbywa się w dniach 23-26 kwietnia. W czwartej eliminacji zaliczanej do klasyfikacji JWRC Polacy reprezentujący fabryczny zespół Suzuki Sport Europe pojadą samochodem Suzuki Swift S1600. Będzie to dla jedynej polskiej załogi startującej w WRC trzeci w tym roku, po Rajdzie Cypru i Rajdzie Portugalii, start na trasach Mistrzostw Świata.

Paweł Świder
Paweł Świder

Mający na swoim koncie największą liczbę wygranych odcinków specjalnych w sezonie 2009 lider klasyfikacji JWRC Michał Kościuszko zapowiada, że do Argentyny również przyjechał powalczyć o kolejne punkty. Wraz ze swoim pilotem Maciejem Szczepaniakiem chcą sporo namieszać podczas zbliżającego się rajdu.

- Tegoroczny sezon rozpoczęliśmy bardzo dobrze - drugim miejscem w Rajdzie Cypru i wygraną Rajdu Portugalii i tę tendencję zamierzamy utrzymać. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego startu i liczę na trzy dni ciekawej walki na argentyńskich szutrach - zapowiedział polski kierowca.

Początek i koniec rajdowych zmagań będzie miał miejsce w Cordobie na Stadionie Olimpijskim Chateau Carreras. W trakcie trzech dni rajdu zawodnicy łącznie mają do przejechania 1533,65 km, w tym 23 odcinki specjalne o łącznej długości 331,80 kilometrów. Rajd Argentyny odbywa się w charakterystycznym dla tego kraju plenerze. Trasy oesów poprowadzone są na sporych wysokościach u podnóża And z dużą ilością widowiskowych przejazdów przez wodę tzw. "watersplashów".

Do udziału w tegorocznym Rajdzie Argentyny zgłosiło się 59 załóg. Michał Kościuszko, który prowadzi w tegorocznych mistrzostwach ex aequo z Czechem Martinem Prokopem, po ostatnich sukcesach nie zamierza osiąść na laurach.

- Jesteśmy już po testach i jestem bardzo zadowolony z osiągniętych rezultatów. Testowałem nowe progresywne sprężyny. Świetnie działają. Dzięki nim jestem szybszy o jakieś 0,5 sek. na kilometrze. To duża przewaga. Jeszcze nie wiem, jak wygląda nawierzchnia na wszystkich odcinkach, ale wydaje się, że ten set-up będzie odpowiedni - powiedział Michał Kościuszko.

Rajd Argentyny odbywa się od 1980 roku i od samego początku jest jedną z eliminacji WRC. Trasa charakteryzuje się dużą ilością krętych górskich dróg, z którymi corocznie zmagają się zawodnicy z całego świata. Takie usytuowanie tras i widowiskowość rajdu powoduje, że cieszy się on olbrzymią popularnością wśród kibiców.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×