To będzie nieprzewidywalny wyścig - Brawn GP po kwalifikacjach

Dominacja Brawn GP trwa. W Monako dzielił i rządził Button. Niewiele ustępował mu bardzo doświadczony Barrichello. Na kilkanaście sekund przed końcem kwalifikacji kierowcy Rossa Brawna wykręcili rewelacyjne czasy, przedzielił ich tylko, wracający do formy Kimi Raikkonen.

Marcin Furmaniak
Marcin Furmaniak

Jenson Button nie miał sobie równych podczas sobotniej czasówki. - Tutaj w Monako liczy się, aby dobrze się zaprezentować podczas kwalifikacji, dlatego jestem bardzo zadowolony z wywalczenia dzisiaj pole position. To znaczy dla mnie bardzo dużo, inne tego typu osiągnięcia też, ale to jest szczególne. Zapamiętam to okrążenie do końca życia, całą rundę jechałem na granicy. Dzisiaj na torze toczyła się prawdziwa walka, sądziłem, że Rubens będzie miał przewagę, był taki silny przez cały weekend. W czwartek toczyłem boje żeby znaleźć odpowiedni balans samochodu, mieliśmy jeszcze kilka kwestii, które wymagały rozwiązania, jednak udało się wprowadzić odpowiednie zmiany na czas. Chcę naprawdę podziękować wszystkim w fabryce w Brackley oraz w Mercedes-Benz za produkcję tak szybkiego i żywo reagującego bolidu, który pozwolił nam na taki progres. Nie będzie łatwo w jutrzejszym wyścigu. Monako zawsze jest nieprzewidywalne, ale start z pole position to najlepsza pozycja wyjściowa, jaka może być - powiedział lider klasyfikacji generalnej.

Z drugiej linii do niedzielnego wyścigu wystartuje Rubens Barrichello. - Cóż, dzisiaj miałem wspaniałe okrążenie w końcówce kwalifikacji, okrążenie Jensona musiało być fantastyczne. Jestem zadowolony ze swojej pozycji startowej, wyciągnąłem ze swojego bolidu wszystko, co było możliwe. Oczywiście jest mi przykro, że nie wygrałem czasówki, ale bolid spisuje się znakomicie przez cały weekend, także jutro może być dobrze. To moje siedemnaste GP Monako w karierze, ale specjalnie odczucia towarzyszące startom tutaj, nigdy się nie zmieniają, to wielkie wyzwanie. Jutro będzie ciasny i ekscytujący wyścig, dam z siebie wszystko, aby wygrać - zakończył pewny siebie Brazylijczyk.

Swojej radosci z postawy obu kierowców nie krył także dyrektor teamu Brawn GP Ross Brawn. - Dzisiaj był wspaniały dzień pracy całego zespołu z rewelacyjnymi przejazdami Jensona i Rubensa w końcówce. Wywalczenie pole position oraz trzeciego miejsca na starcie stawia nas w znakomitej pozycji przed jutrzejszym wyścigiem. Jenson będzie musiał popracować nad ustawieniami bolidu, gdyż doskwierały mu kłopoty z balansem. Rubens ponownie w Monako przechodził samego siebie i może jutro powalczyć z Buttonem. Samochody konkurencji również wyglądają nieźle, dlatego jutro będzie emocjonująco - skomentował kwalifikacje Brawn.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×