Gibernau powiedział że po powrocie na tor jego jazda nie będzie wyglądać jeszcze najlepiej, jednak był pewien że kontuzja zdąży zagoić się do GP Katalonii.
- Czuję się dobrze. Nie chciałbym mówić że jestem w perfekcyjnej dyspozycji aby jeździć motocyklem MotoGP, ale pracowaliśmy bardzo ciężko i czuję się dobrze - powiedział Hiszpan w wywiadzie dla oficjalnej witryny MotoGP.
- Mam już zainstalowaną płytkę i czuję się bardziej komfortowo z nią niż bez niej, już tyle lat ją mam… czuję się dobrze, więc teraz czekam już na pierwszy trening i chcę cieszyć się wyścigami grand prix. To dla nas wyjątkowa rzecz i nie mogę dłużej czekać, chcę wreszcie wskoczyć na motocykl.
Gibernau w tym roku powrócił do ścigania się w MotoGP po dwuletniej przerwie. Reprezentuje barwy zespołu Francisco Hernando Ducati. Kontuzje obojczyków to dla niego plaga od czasu potężnego wypadku w Barcelonie w 2006 roku. Kolejne złamanie nastąpiło na koniec tamtego sezonu, a teraz znowu podczas przedsezonowych testów odnowił mu się stary uraz. No i ostatnie złamanie na torze Le Mans w czasie treningów przed GP Francji...