Przeszkadzał kurz - Force India po treningach

Tradycyjnie wolniejsi od większości zawodników w stawce byli kierowcy Force India. Kierowcy hinduskiego teamu uplasowali się pod koniec stawki, daleko za czołówką. Trudno przypuszczać by podczas kwalifikacji dokonał się znaczący postęp. Obaj zawodnicy nie wybiegali do jutrzejszej czasówki, ocenili swoje przejazdy, odnosząc się m. in. do ciężkich warunków panujących na torze.

Marcin Furmaniak
Marcin Furmaniak

Nie przychylnie o torze wypowiadał się także Adrian Sutil. - Nie mieliśmy problemów z bolidem, ale za to tor sprawiał spore kłopoty szczególnie, jeśli chodzi o przyczepność. Wszędzie było sporo kurzu, opony nie spisywały się przez to najlepiej. Walczyliśmy o to by wykręcić jakieś w miarę przyzwoity czasy, ale bez względu na opony wszystkie przejazdy maiły podobne tempo. Musimy teraz zobaczyć, co zrobimy, może być zupełnie inaczej, gdy na torze pojawi się trochę gumy - powiedział Niemiec.

Wolno jeździł w piątek także Giancarlo Fisichella. - Miałem problemy z balansem samochodu, szczególnie podczas porannych przejazdów. Bolid był bardzo czuły i "nerwowy", ale poszliśmy w dobrym kierunku i dokonaliśmy drobnych zmian. Popołudniu jechałem dość szybko na długich przejazdach mając założone twarde opony. Nie mogłem mieć lepszych czasów na miękkim ogumieniu, chociażby ze względu na zdarzenie z udziałem Nakajimy w zakręci numer 12 - powiedział Włoch.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×