Lewis Hamilton jest niezmiernie podekscytowany wizją domowego wyścigu na legendarnym brytyjskim torze. - Dwie najlepsze rzeczy podczas ścigania się na Silverstone to kibice oraz sam tor. Wspaniale jest widzieć oraz spotykać ludzi z całego kraju i świata, którzy odbyli podróż na Grand Prix Wielkiej Brytanii. Gdy jestem w kokpicie bolidu, mogę dostrzec fanów dookoła toru, którzy wymachują flagami i prowadzą doping. To tak, jakby pokonywali każde okrążenie wraz ze mną - jest to niesamowite! - zdradził Brytyjczyk. - Kocham Silverstone - to wspaniałe miejsce do jazdy. Copse, Becketts i Bridge są to absolutnie fantastyczne, pokonywane na pełnym gazie zakręty, które pokazują całą moc i przyczepność bolidu Formuły 1. Jest to idealne miejsce na wyścig, wiec miejmy nadzieję że nie będziemy się tutaj ścigać po raz ostatni - dodał mistrz świata.
Entuzjazm swojego partnera z zespołu McLarena podziela Heikki Kovalainen. Fin ma nadzieję na punkty po serii całkowicie nieudanych występów w pierwszych wyścigach sezonu. - Silverstone, co za wspaniały tor! W ubiegłym roku zdobyłem tutaj moje pierwsze pole postion i pamiętam, jak fantastyczną była jazda na limicie. Kocham szybkie zakręty w których bolid Formuły 1 czuje się najlepiej, a twoje ciało jest na granicy wytrzymałości. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz samochód nie będzie najlepszy na szybkich wirażach, jednak wyzwaniem kierowcy wyścigowego jest ciśnięcie do granic możliwości i postaram się dać z siebie wszystko. Po kilku rozczarowujących występach, fantastycznie byłoby powrócić do punktów w jednym z domowych wyścigów zespołu - podkreślił.
Na udany występ swojej ekipy ma również nadzieję szef McLarena, Martin Whitmarsh. Brytyjczyk przywołuje bardzo korzystne dla stajni z Woking statystyki dotychczasowych wyścigów na Silverstone. - W przeszłości nasz domowy wyścig był dla nas szczęśliwy. Triumfowaliśmy w Grand Prix Wielkiej Brytanii aż 14 razy, z czego 12 zwycięstw odnieśliśmy na Silverstone - przypomniał. - W ubiegłym roku fantastyczną wygraną do swojego konta dopisał Lewis w wyścigu uznawanym za jeden z najlepszych mokrych wyścigów w historii Formuły 1. Po ciężkim Grand Prix Turcji jesteśmy zdeterminowani, aby pokazać się z lepszej strony przed własną publicznością - zakończył Whitmarsh.