Po czterogodzinnym spotkaniu w siedzibie Renault w Enstone osiem zespołów-członków FOTA (Stowarzyszenie Zespołów Formuły Jeden) - Ferrari, McLaren, Renault, BMW Sauber, Toyota, Brawn, Red Bull Racing i Scuderia Toro Rosso - wydało oświadczenie, w którym napisały, że są sfrustrowane postawą Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) i nie mają innej możliwości, jak utworzyć własną serię wyścigową.
- Zespoły nie mogą dalej iść na kompromis w fundamentalnych dla sportu kwestiach i odmawiają zmiany swoich warunkowych zgłoszeń do mistrzostw świata w sezonie 2010 - głosi oświadczenie wydane przez FOTA. - Zespoły nie mają alternatywy - rozpoczną przygotowania do stworzenia nowych mistrzostw, które będą odzwierciedlać wartości ich uczestników i partnerów. Seria będzie miała przejrzyste władze, jeden zestaw przepisów, będzie słuchać opinii kibiców i partnerów. Najważniejsi kierowcy, gwiazdy, marki, sponsorzy, promotorzy i historyczni uczestnicy najwyższej serii motorowej będą mieli możliwość zaistnienia w nowej serii.
Przypomnijmy, że konflikt między zespołami zrzeszonymi w FOTA, a prezydentem FIA Maxem Moslyem to efekt wprowadzonych do regulaminu na sezon 2010 zmian, które zakładają dobrowolne ograniczenie budżetu zespołów. Ekipy, które zdecydowałyby się na taki krok, otrzymałyby większość dowolność technologiczną, pozostałe mogłyby wydawać ile chcą, ale ich rozwój techniczny byłby ograniczony. Zespoły nie zgadzały się na taki dwutorowy rozwój Formuły 1.
Przez ostatnie tygodnie trwały gorączkowe poszukiwania kompromisu, aby dać sobie więcej czasu, zespoły złożyły warunkowe aplikacje na kolejny sezon, uzależniając udział w mistrzostwach od odejścia od kontrowersyjnych przepisów. Wydane przez FOTA oświadczenie oznacza, że niemal na pewno w przyszłym sezonie w mistrzostwach świata nie zobaczymy McLarena, Renault, BMW Sauber, Toyotę i Brawn GP. Warunkowe zgłoszenia złożyły również Ferrari, Red Bull Racing i Toro Rosso, ale FIA uznała, że te zespoły są związane z FIA długoletnią umową, która wymusza na tych podmiotach obowiązek startów w F1. Ferrari uznaje jednak, że to FIA pierwsza złamała warunki kontraktu, w związku z czym jego zapisy nie obowiązują.
Wycofanie się czołowych ekip nie musi oznaczać, że w następnym sezonie nie odbędą się mistrzostwa świata Formuły 1. Bezwarunkowe zgłoszenia złożyły bowiem zespoły Williams i Force India, FIA otrzymała również przynajmniej dziesięć aplikacji od nowych ekip, z których wybrała trzy (Campos Grand Prix, Manor Grand Prix, Team US F1), nie można jednak wykluczyć, że w związku z zaistniałą sytuacją do startów zaprosi kolejne.