Brawn GP stracił ważnego pracownika

Jorg Zander nie jest już zastępcą dyrektora technicznego teamu Brawn GP. Niemiec w liderującym obecnie w klasyfikacji konstruktorów brytyjskim zespole piastował swoje stanowisko nieprzerwanie od 2007 roku. Wcześniej natomiast pracował między innymi w takich stajniach jak Williams oraz BMW Sauber.

W tym artykule dowiesz się o:

Zastępca dyrektora technicznego zespołu Brawn GP - Jorg Zander zdecydował się opuścić swój team w trybie natychmiastowym. Brytyjski zespół zdecydowanie przewodzi obecnie w klasyfikacji najlepszych konstruktorów. Brawn GP wyprzedza o 30,5 punktu stajnię Red Bull Racing.

To nie pierwszy przypadek, kiedy Zander opuszcza swój team. W latach 2002-2005 pracował on w zespole BAR Honda, jako główny inżynier odpowiedzialny za układ napędowy i cały system mechaniczny. Później Niemiec przeniósł się do Williamsa, gdzie pełnił rolę głównego projektanta. W zespole tym jednak przepracował zaledwie sześć miesięcy. Następnie Zander zagościł w teamie BMW Sauber, gdzie podobnie jak w Williamsie piastował funkcję głównego projektanta.

W 2007 roku Niemiec trafił do zespołu Honda Racing. Tam też pracował jako zastępca dyrektora technicznego. Miał on znaczący wpływ na budowę nowego bolidu - Honda Ra109. W listopadzie 2007 roku szefem Hondy Racing został Ross Brawn. Brytyjczyk przejął później większość udziałów tego zespołu i został dyrektorem stajni Brawn GP. Zander po przekształceniu tego teamu zachował swoje stanowisko.

- Jorg znacząco przyczynił się do sukcesu naszego teamu w tym sezonie. Chcielibyśmy mu podziękować za to i życzyć wszystkiego najlepszego w przyszłości - powiedział rzecznik prasowy zespołu Brawn GP.

Ubiegły piętek (dwa dni przed wyścigiem o GP Wielkiej Brytanii) był ostatnim dniem pracy Zandera w teamie Brawn GP. Jak na razie nie wiadomo, w której stajni zagości Niemiec w najbliższym czasie. Krążą natomiast pogłoski, że stanowisko Zandera może zająć Luca Baldisserri, który obecnie pełni rolę głównego inżyniera Ferrari. Te doniesienia jednak wydają się być dalekie od prawdy.

Komentarze (0)